Dom energooszczędny - ocieplony minimalizm

Styl nowoczesny

Stoi na nadwiślańskich polach, ale wielu osobom przypomina barkę przycumowaną w Amsterdamie. Gospodarze się z tego cieszą, bo uwielbiają to miasto i chcieliby żyć na rzece.

Bez ozdobników, ale ciepło i przyjaźnie

Dom bezkompromisowy. Nowoczesny, ekologiczny, minimalistyczny. Już na etapie projektowania odarty ze zbędnych ozdobników. Mimo to ciepły (nie tylko dlatego, że pomysłowo ogrzewany) i przyjazny. Rodzina z trójką małych dzieci czuje się w tej swojej nowoczesnej barce, pływającej po oceanie dworkopodobnych rezydencji, bardzo dobrze.

Współczesna wariacja o tradycyjnej stodole

Anna i Jan jeszcze niedawno nie wyobrażali sobie życia w domu. Nie dlatego, że nie chcieli – przerażał ich raczej rozgardiasz związany z budową, brak gospodarza bloku, który odśnieży chodniki. Wszystko jednak do czasu. Któregoś dnia, zupełnie niezależnie od siebie, buszowali po internecie i oboje zwrócili uwagę na „nietypowy dom pod Poznaniem” – bo tak właśnie się nazywał. Był współczesną wariacją na temat tradycyjnej stodoły. Uznali, że jeśli mieliby zająć się stawianiem czegoś własnego, a przy okazji zrezygnować z wygód, jakie niesie ze sobą mieszkanie w bloku, to skusić mógłby ich jedynie taki projekt. Anna jest po ochronie środowiska, ekologią interesuje się nie tylko dlatego, że to akurat modne. Poza nowoczesnym kształtem dom musiał więc być wymyślony zgodnie z najnowszymi ekotrendami, a potem żyć w zgodzie z naturą. Z głowami pełnymi pomysłów zgłosili się do architekta Michała Tarasa, który do współpracy zaprosił Macieja Szpalerskiego, swojego kolegę.

Dom energooszczędny

Działka przy Wale Miedzeszyńskim niedaleko Wisły okazała się idealna na dom energooszczędny. Świetnie doświetlona, budynek można było ustawić tak, by od południa zaprojektować przestrzeń, gdzie toczy się życie rodzinne, a więc kuchnię, salon i jadalnię, a od północy pomieszczenia gospodarcze, klatkę schodową, gabinet Jana, który jest lekarzem i często pracuje w domu, więc potrzebuje spokoju, a na piętrze sypialnie Tadzia, Jurka i Stefana oraz rodziców. – Pośrodku parteru jest ciemna ściana z kominkiem – mówią architekci. – Kolor ma nieprzypadkowy, to ściana akumulacyjna, która w ciągu dnia magazynuje ciepło, a w nocy je oddaje, czyli ogrzewa wnętrze, i robi to bardzo dobrze. Dom jest zbudowany z gazobetonu obłożonego 20-centymetrową warstwą styropianu, na płycie fundamentowej, również porządnie izolowanej. Słońce wpuszczają olbrzymie tafle szkła tworzące 10-metrową ścianę od strony ogrodu. Okna zaprojektowane są głównie od południa i na dachu, a od północy, skąd nie dociera słońce, jest ich mniej. Anna: – Przy ładnej pogodzie mamy tak jasno, że nie trzeba dodatkowego oświetlenia. Zastosowaliśmy także rekuperację, czyli odzyskiwanie ciepła, a na dachu są solary podgrzewające wodę.

Priorytet - betonowy sufit i dużo miejsca

Urządzaniem zajęła się sama. – Wiedziałam jedno: chcę mieć betonowy sufit z czarnymi kablami, dębowe deski i dużo miejsca – mówi. – Większość mebli to IKEA, tylko niektóre, na przykład solidny stół w jadalni z industrialnymi metalowymi nogami, robiliśmy na zamówienie. Musiał być większy, mocniejszy, bo często mamy gości, bawimy się i gotujemy. – Poszli na całość – mówią architekci. – I bardzo dobrze. O jakości przestrzeni świadczy jej ilość. Im więcej rzeczy ją uszczupla, tym jest gorsza. Ich dom trochę przypomina barkę w Amsterdamie. – Uwielbiamy Amsterdam, na barce chcielibyśmy żyć – śmieje się Anna, a Jan dodaje: – Rzeczywiście, trudno się u nas o coś potknąć, ale bez tej prostoty chyba byśmy zginęli. A tak synowie nie mogą nawet nabałaganić. Podzieliliśmy dom. Dół jest nasz, a góra ich.

Architekt:

Michał Taras
Współpracował z Carlosem Camposem Gonzálezem (Hiszpania), Magdaleną Staniszkis, Estudio Lamela Polska (terminale 1 i 2 na Lotnisku im. F. Chopina, stadion w Lublinie, zajezdnia tramwajowa w Olsztynie). Obecnie pracuje dla APA Kuryłowicz & Associates. Tel. 504 676 122 michal.taras@gmail.com

Architekt:

Maciej Szpalerski
Zrzeszony w IARP (Polska), AA (Dania) i RIBA (Wlk. Brytania). Współwłaściciel pracowni Racing Green Architects. Autor lub współautor terminalu 2 na Okęciu, apartamentów Pańska w Warszawie, stadionu Cracovii w Krakowie oraz budynku przy ul. Morskie Oko 1/3/5 (nagroda Prezydent Warszawy). Projektuje ubrania pod marką Belgravia Punx. Tel. 606 333 067 szpalerski.maciej@gmail.com
Więcej o domu: https://www.facebook.com/dom.energooszczedny

Tekst: Joanna Halena
Zdjęcia: Yassen Hristov
Stylizacja: Eliza Mrozińska

reklama