Owszem, można je hodować w domu. Przyzwyczają się do miejsca jak koty. Ale reagują gwałtownie. Wystarczy, że obrócisz im doniczkę – w proteście potrafią zrzucić liście!!

Które cytrusy urosną w domu? 

Cytryna, limonka, mandarynka oraz pomarańcze – chińska, miniaturowa i gorzka. Ale uwaga: żadna z nich nie poczuje się dobrze tam, gdzie jest kuchenka gazowa, bo nawet niewielka ilość gazu może im zaszkodzić. Do domowej uprawy raczej nie nadaje się grejpfrut, który szybko udowodni, że każde mieszkanie jest dla niego za niskie.

Cytrusy dla początkujących 

Jeśli dopiero zaczynasz swą przygodę z cytrusami, idealna będzie kalamondyna, do niedawna zupełnie u nas nieznana. To miniaturowa pomarańcza, która lubi lekko kwaśną glebę, a ponieważ chętnie owocuje, wymaga nawożenia. Ale rozsądnego! Lepiej podkarmiać ją często, ale małymi porcjami. Do tego jest wiecznie spragniona.

Mało wody potrzebuje za to kumkwat. Rośnie wolno, ładnie owocuje i nie kaprysi. Owoce wyglądają jak pomarańcze, tylko jajowate. Są bardzo kwaśne, lecz nadają się na przetwory; podobno obniżają poziom cholesterolu.

Z pestki cytrus nie urośnie 

No, oczywiście urośnie, ale wtedy musisz poczekać około 20 lat, aż zakwitnie. Jeśli jednak się uprzesz, ponacinaj pestkę delikatnie żyletką, może zakwitnie szybciej. Pamiętaj też, że potrzebuje ciepła, 25-30ºC, i wilgotnej ziemi. Zdecydowanie wygodniej wziąć sadzonki z drzewka, które już kwitnie i owocuje.

{google_adsense}

Przeprowadzki szkodzą cytrusom!! 

Kupionej rośliny nie wyjmuj z doniczki przez dwa tygodnie, nawet jeśli uważasz, że krzyczy o większą – niech się zaaklimatyzuje. Cytrusy nie lubią też przeciągów i znacznych różnic temperatur – kupuj je tylko latem! Nie spodoba im się również nadmiar wody.

Zimować powinny w temperaturze około 15ºC, podlewaj je wtedy mniej. Wyjątkiem jest pomarańcza trójlistkowa, która wytrzyma w ogrodzie mrozy nawet do –15ºC!

Hodowanie cytrusów: na co zwrócić uwagę? 

Listki w brązowe kropki to znak, że krzewinkę zaatakował grzyb. Najszybciej go zwalczysz środkami chemicznymi, a jeśli chcesz ich uniknąć, sięgnij po preparaty z czosnku.

Generalnie wszelkie plamy mogą też wskazywać na niedobory minerałów – przede wszystkim magnezu, cynku i żelaza. Dlatego od czasu do czasu spryskaj liście nawozem dla roślin kwitnących.

Rośliny zadowolą się uniwersalną ziemią ogrodniczą. Choć oczywiście bardziej im się spodoba specjalna dla cytrusów. Zadbaj tylko o dobry drenaż. I pamiętaj, że co rok, dwa trzeba ziemię wymieniać.

Uważaj z podlewaniem, bo jeśli korzenie zostaną zalane, szybko zgniją. Trzeba za to spryskiwać liście, najlepiej miękką deszczówką lub przegotowaną wodą.  

Nie przejmuj się natomiast, gdy opadają zawiązane owoce – roślina dba o siebie i wyda ich tylko tyle, ile może. Co innego, gdy zacznie gubić liście – to oznacza, że ma za mało słońca. Trzeba wtedy obniżyć temperaturę do 12-15ºC lub krzaczek doświetlić.

Cytryny. Pierwsze cytrusy w Europie 

Cytryny przyjechały na nasz kontynent w XI wieku z Arabami, do Polski sprowadziła je królowa Bona, ale modne stały się dopiero za Jana III Sobieskiego. To z tamtych czasów pochodzi prawdopodobnie zwyczaj wręczania młodej parze owocującej cytryny w doniczce – na szczęście. Mamy nawet polską odmianę – cytrynę skierniewicką ‘Ponderosa’ – wyhodowaną przez prof. Szczepana Pieniążka.

W Chinach cytrusy uprawiano już 2200 lat p.n.e. I niezwykle je ceniono – mogły rosnąć tylko u arystokratów. Najdroższe były mandarynki; nie przypadkiem ich nazwa pochodzi od tytułu mandaryna.

Najsłynniejsze europejskie oranżerie znajdowały się w Wersalu za rządów Króla Słońce. Na początku XIX wieku w Niemczech egzotyczne rośliny mogli oglądać też zwykli ludzie. W 1851 roku w Anglii wybudowano ogromną oranżerię na wystawę światową – była to pierwsza konstrukcja ze szkła i żelaza.

W Polsce najbardziej znane oranżerie są w Łazienkach Królewskich w Warszawie i w Radzyniu Podlaskim przy pałacu Potockich.


Tekst: Kustyna Rudzka
Zdjęcia: GAP Photos, FloraPpress