EOOS - projektowanie w zgodzie z tradycją

Design

EOOS. To nie pomyłka, to EOOS, nie EROS. Ale  i jedno, i drugie jest imieniem. Wprawdzie nie bożka miłości, ale konia z rydwanu boga słońca Heliosa.  Wybierając w 1995 roku taką właśnie nazwę  dla studia projektowego, młodzi Austriacy od razu określili swój stosunek do tradycji.

Ich zdaniem całe nasze życie kręci się wokół rytuałów, które powstały dawno temu w różnych kulturach. Rozmowy, jedzenie, spanie, mycie się, nawet picie (śmieją się, że dla nich to rytuał podstawowy,  bo bez porannej kawy ani rusz) – wszystko to znamy od pokoleń. Nic dziwnego, że gdy poproszono ich  o zaprojektowanie ławek, nie ustawili ich w rządku, lecz naprzeciwko siebie, by sprowokować ludzi  do rozmów, a nie zabaw z iPhone’ami.

Jednym z najważniejszych rytuałów jest kąpiel, oczyszczanie ciała i umysłu. Słowo opisujące tę czynność brzmi w języku Indian Lakota „inipi” i oznacza chatę parową. Taką właśnie nazwę dali pierwszej  saunie pokojowej zaprojektowanej dla Duravitu.  Pilot w kształcie kamienia przypomina o rozgrzanych  głazach wrzucanych do wody, by powstała para.

Inny przykład: Delos, seria klasycznych, jakby zawieszonych w powietrzu mebli łazienkowych. To z kolei pływająca grecka wyspa, na której bogini Leto urodziła słynącego z urody Apollina. Może zobaczymy go  w lustrze podczas rytualnego mycia zębów?

Opracowanie: Joanna Halena
Zdjęcia: Duravit

reklama