Złota klatka na człowieka

Zaproszenia

Co: Mechanika bielizny. Niedyskretna historia sylwetki od XIV wieku do dziś. Wystawa czynna do 24 listopada 2013 r.
Gdzie: Paryż, Musée Les Arts Décoratifs, rue de Rivoli 107

Normalny człowiek w starciu z modą nie ma najmniejszych szans. Zawsze okazuje się, że czegoś ma za dużo, za mało albo nie w tym miejscu. W tym przypadku przysłowie „tonący brzytwy się chwyta” można potraktować niemal dosłownie. Bo wiele narzędzi, po które sięgają ludzie, żeby zbliżyć się do obowiązującego ideału piękności, doskonale komponowałoby się z wystrojem izby tortur.

Ostrzykiwanie twarzy truciznami czy mocowanie gigantycznych piersi na filigranowych blondyneczkach to pikuś przy morderczych gorsetach ściskających elegantki (i elegantów, a jakże) w drugiej połowie XIX wieku. Albo żelaznych klatkach, w których zamykano XVI-wieczne arystokratki, aby się nie garbiły i nie traciły dumnej postawy. Na paryskiej wystawie czeka na państwa szczegółowy przegląd ustrojstw, które (czając się pod „właściwym” ubraniem) miały za zadanie nadmuchać lub wyciągnąć ludzką sylwetkę zgodnie z zaleceniami aktualnej mody.

Największe wrażenie robią rusztowania pod suknie – od XVI-wiecznego fortugału, przez całkiem niewinne (bo lekkie i nie tak trudne w codziennej obsłudze) XVIII-wieczne pannier, po kolejne coraz bardziej absurdalne odsłony krynoliny i tiurniury ery wiktoriańskiej. Interesująco zapowiada się także oglądanie „męskiej” części wystawy. Cuda, jakich dokonywali panowie, żeby wydawać się bardziej umięśnionymi (wełniane „pogrubiacze” łydek, watowane dublety z XIV wieku) albo lepiej… „wyposażonymi” (renesansowe saczki spełniały jednocześnie rolę podręcznych torebek na drobniaki, chusteczki do nosa i slipy push-up) w kwestii niewygody i absurdalności niewiele ustępują arsenałowi płci pięknej.

Oprócz bielizny historycznej i prawie współczesnej wystawa pokazuje też prace nowoczesnych projektantów (Thierry’ego Muglera, Jeana Paula Gaultiera i Rei Kawakubo, czyli firmy Comme des Garçons) inspirowane bieliźnianym „gabinetem osobliwości” z poprzednich wieków.

Tekst: Weronika Kowalkowska, Stanisław Gieżyński
Zdjęcia: katalogi galerii i muzeów

reklama