Przybieżeli do Arkadii…

Zaproszenia

Co: Guercino. Triumf baroku. Arcydzieła z Cento, Rzymu i kolekcji polskich. Wystawa czynna do 2 lutego 2014 r.
Gdzie: Warszawa, Muzeum Narodowe, al. Jerozolimskie 3


Kto? Oczywiście pasterze, bo przecież mityczna, zielona kraina bez wieśniaków obejść się nie może. Motyw arkadyjski pojawiał się w sztuce od starożytności, nie miał jednak wyłącznie idyllicznego charakteru. Widzimy to na najważniejszym eksponacie wystawy „Guercino. Triumf baroku” – obrazie „Et in Arcadia ego”. Zamyśleni pastuszkowie kontemplują tu ludzką czaszkę, a widz szybko orientuje się, że i w Utopii czeka na nas śmierć. „Pasterze arkadyjscy” (to polski tytuł dzieła) doczekali się licznych interpretacji, między innymi wybitnego etnologa Claude’a Lévi-Straussa.

Teraz możemy podziwiać ich pośród innych obrazów i rysunków jednego z najważniejszych przedstawicieli włoskiego baroku. Przywiezione z Włoch i pozyskane z polskich kolekcji prace ukazują wszechstronność Guercina. Zobaczymy szkice i wprawki rysunkowe, sceny rodzajowe, obrazy religijne i portrety. „Triumf baroku”, zapowiedziany w tytule, jest w pełni uzasadniony, choć trzeba przyznać, że wielka w tym zasługa scenografa Borisa Kudlički.

Aranżacja wystawy zmusza widza do ruchu, nie zaś statycznego obserwowania jednego, a potem drugiego obrazu. Dopiero spacerując, widzimy, że światło pada na płótna jak w kościele czy pałacu, wydobywając plamy czerwieni i błękitu i wyostrzając kontury. Dzięki tym zabiegom obrazy Guercina stają się jeszcze bardziej dynamiczne, a przez to również – dla współczesnego oka – nowoczesne. To największy „triumf” ekspozycji: jest przystępna dla wszystkich, nie tylko dla miłośników barokowej sztuki.

Tekst: Weronika Kowalkowska, Stanisław Gieżyński
Zdjęcia: katalogi galerii i muzeów

reklama