Kwiaty doniczkowe: nazwy i pielęgnacja

W dobrej atmosferze rosną szybciej, lubią, gdy się do nich mówi i oczyszczają powietrze. Cisi przyjaciele to oczywiście kwiaty doniczkowe, które upiększają każde wnętrze. Jak się nimi zajmować, które wybrać i gdzie ustawić w domu? Na te pytania odpowiadamy w tekście poniżej. Natomiast kompozycje kwiatowe znajdują się w galerii inspiracji.

Kwiaty doniczkowe zielone liściaste

Kwiaty doniczkowe liściaste są zazwyczaj łatwiejsze w pielęgnacji niż ich kwitnący bracia, lecz nie zawsze. Do popularnych należy Aspidistra wyniosła, potocznie zwana Żelaznym Liściem. Nazwa azjatyckiej rośliny ma swoje uzasadnienie, gdyż jest wyjątkowo odporna na czynniki zewnętrzne. Jeśli zadbamy o nią (nawet bez przywiązywania przesadnej uwagi), jest niemal… nieśmiertelna. To kwiat bardzo prosty w obsłudze: lubi półcień, a należy podlewać go rzadko, lecz obficie. Wodę uzupełniamy dopiero, gdy ziemia w doniczce wyraźnie przeschnie.

Troskliwszej opieki wymaga natomiast Asparagus pierzasty, często wykorzystywany w pracowniach florystycznych do dekoracji bukietów. Z natury jest wybredny: lubi jasność, ale nie znosi bezpośredniego kontaktu ze słońcem. Latem pije więcej wody, zimą –mniej. Asparagusy należy przesadzać do nowej ziemi co roku.

Nieco bardziej wyrozumiały okazuje się Filodendron, czyli roślina pnąca o lśniących, ciemnozielonych liściach. Choć pochodzi z Ameryki Południowej, woli półcień. Podlewa się go rzadko, lecz obficie. To dobry kwiat do łazienki, ponieważ lubi od czasu do czasu ożywić się w mgiełce wody. Filodendrony należy regularnie nawozić, a  także co roku przesadzać.

Wielką ozdobą salonu jest Liwistona chińska. W warunkach naturalnych rośnie nawet do piętnastu metrów wysokości. W domu osiąga około dwóch, trzech metrów – jej liście ładnie rozstępują się na boki. W przeciwieństwie do poprzednich wymienionych roślin, liwistona lubi słońce i znosi je nawet, gdy promienie operują bezpośrednio. Nie lubi nadmiaru wody – kwiat należy podlewać niewielkimi ilościami wody, ale często. Roślinę warto nawozić co jakiś czas preparatami dla kwiatów egzotycznych.

Begonia królewska bywa traktowana jako typowy kwiat „na parapet”, jednak zupełnie niesprawiedliwie: roślina woli półcień. Nie rośnie wysoka, jest typem małej, zgrabnej dekoracji do przytulnego wnętrza. Begonia lubi umiarkowane podlewanie, podobne jak liwistona. Kwiat ten przesadza się dopiero, gdy korzenie przestają się mieścić w doniczce.

Kwiaty doniczkowe kwitnące

Kwiaty kwitnące cieszą oczy, lecz są nieco bardziej skomplikowane w hodowli. Frizea lśniąca to jedna z roślin, która zapiera dech w piersiach. Jeśli jednak skusi nas w kwiaciarni w formie kwitnienia, niedługo pobawi u nas w domu. Roślinę tę należy kupować, gdy jeszcze nie zdąży pokazać czerwonych płatków. Frizea życzy sobie dużo rozproszonego słońca i podlewania wyłącznie miękką wodą. Jeśli ciecz okaże się zimna – może zmrozić korzenie i zabić kwiat. Ziemia musi pozostawać cały czas lekko wilgotna. Roślinę warto odżywić nawozem wyłącznie w czasie, gdy pokaże swój kwiat.

Cymbidium, czyli popularny storczyk, jest chętnie hodowany w domach. Jednak roślina wychowała się u podnóża Himalajów. Naturalnie woli temperaturę niższą od tej spotykanej w polskich mieszkaniach. Przegrzanie to jeden z najczęstszych powodów więdnięcia storczyka. Kwiat ten należy wystawiać na taras lub do ogrodu od późnej wiosny do wczesnej jesieni. Cymbidium lubi światło i wilgotną, lecz nie mokrą ziemię.

Dendrobium, czyli inny storczyk, popularny w europejskich domach, wymaga podobnej uwagi, co Cymbidium. Potrzebuje jednak odrobiny więcej wilgoci, dlatego warto ten kwiat zraszać przegotowaną wodą (chlor działa szczególnie niekorzystnie na storczyki).

Dzwonek „Blue Wonder” to urocza krzyżówka dwóch gatunków, która z klasą prezentuje się we wnętrzach w stylu prowansalskim i rustykalnym, lecz nie tylko. Kwiat ten najlepiej czuje się ze słońcem od wschodu lub zachodu. Północ okazuje się za zimna, a południe: zbyt upalne. „Blue Wonder” należy wyjątkowo obficie podlewać, nie dopuszczając jednak do podtopienia korzeni. Jest to trudna w uprawie roślina. Jeśli chcemy, by została z nami na dłużej, musimy codziennie zraszać liście czystą wodą.

Saintpaulia to oficjalna nazwa fiołka afrykańskiego. Jest dość popularna nad Wisłą i najczęściej widuje się ją na parapecie: całkiem słusznie, gdyż kwiat ten lubi słońce. Jedyną trudność, jaką stwarza egzotyczna roślina, jest nawadnianie. Fiołki należy podlewać nie bezpośrednio do ziemi, lecz do podstawki. Wtedy korzenie wezmą tyle wody, ile potrzebują.

Kwiaty doniczkowe cieniolubne

Niewiele osób ma szczęście mieszkać we wnętrzach wyłącznie dobrze oświetlonych naturalnie. W pokojach wychodzących na północ nie każdy kwiat ma szansę na przeżycie. Nie daje to jednak powodu do zmartwień. Istnieje wiele roślin, które w cieniu poczują się niczym ryba w wodzie. Rośliny cieniolubne kwitnące to między innymi: Spathiphyllum (skrzydłokwiat), Nertera Granadensis (nertera płożąca) oraz Brunfelsia.

Wśród roślin cieniolubnych liściastych, znajdują się takie okazy, jak: Chlorophytum comosum,  Aspidistra Wyniosła, kolorowolistna Aglaonema „Lady Valentine”, Dieffenbachia seguine, Monstera, Adiantum czy Bromelia.

reklama