dom w stylu modern country

HOUSE LOVES, czyli dom, w którym można się zakochać. Karolina Zagrodzka stworzyła wnętrza pełne spokoju i ponadczasowych rozwiązań

Stylowe i przytulne

Właściciele nazywają go HOUSE LOVES, bo rzeczywiście można to miejsce pokochać. Za spokój, wygodę, urodę i zgrabne połączenie nowoczesności z tym, co wiejskie i przytulne.

Zawsze marzył mi się dom, który nie będzie modny – tak Karolina Zagrodzka, projektantka i autorka popularnego bloga o wnętrzach, zaczyna opowieść o stworzonym przez siebie miejscu.

Trzynaście lat temu, gdy na świecie pojawiła się córka Gabrysia, kupili z Łukaszem działkę pod Szczecinem. Niecałe dwadzieścia kilometrów od miasta, a wokoło rodzina i przyjaciele. Jak kiedyś policzyli, w szesnastu domach mieszkają ich znajomi, stworzyli tu takie małe sąsiedzkie osiedle. Już w trakcie budowy Karolina założyła bloga. Czego unikać, na co zwracać uwagę, jak trzymać nerwy na wodzy, rozmawiając z majstrami. Wiedziała, czym dzielić się z czytelnikami, bo z wykształcenia jest... inżynierem i projektantem mostów.

Zawód wymagający, niełatwy i raczej mało wdzięczny, jak dla kobiety obdarzonej artystyczną duszą. Rzuciła go bez żalu dla nowej miłości – do wnętrz. Pięknych, ponadczasowych, które dojrzewają wraz z mieszkańcami i się nie starzeją. Taki dom, w stylu modern country, urządziła dla swojej rodziny i takie wnętrza projektuje dla swoich klientów.
 

Dom w stylu modern country – wygodny, pełen spokoju i funkcjonalnych rozwiązań

Wystrój ewoluował przez dziewięć lat i wciąż się zmienia, bo to nie muzeum, nic tu nie jest na stałe. – Kiedy go wybudowaliśmy, mieliśmy ograniczony budżet. Wiele rzeczy robiliśmy sami. Tak jest zresztą do dziś, po prostu to lubimy – opowiada Karolina. Wszystkie ściany pomalowała więc sama, mąż zrobił elektrykę i... portal kominkowy. Łukasz uwielbia prace stolarskie. To jego odskocznia od codziennej pracy, mówi, że majsterkowanie go relaksuje. Razem tworzą duet doskonały: ona wymyśla, on pomysły realizuje. – Chyba zaraziłam go miłością do pięknych wnętrz – śmieje się Karolina.

Projektując, ma swoje zasady. Jedna z nich brzmi: „W domu przede wszystkim się mieszka, a potem urządza, ale jeśli jest źle urządzony, to źle się w nim mieszka”. Tym też kierowała się, projektując własny dom. – Estetyka jest bardzo ważna, ale nie powinna przysłaniać funkcjonalności. Przede wszystkim ma być wygodnie – mówi. Kącik wypoczynkowy zaaranżowała więc w kształcie litery U, bo uważa, że takie ustawienie bardziej jednoczy domowników. – Żadnych narożników – żartuje. – Rozmawiając, lubimy patrzeć sobie w oczy.


Elektryczne karnisze w salonie to przydatne, wygodne rozwiązanie. Są niewidoczne spod zasłon, a bardzo ułatwiają życie. Za pomocą pilota, z przełącznika ściennego lub aplikacji można zasłaniać każde okno po kolei lub wszystkie naraz. Zarówno karnisze, jak i zasłony, które wyglądają bardzo naturalnie i świetnie wpisują się w wystrój są z Mio Decor, strefa-comfortu.pl.

W ofercie marki znajdują się tkaniny wykonane z lnu, bawełny oraz bambusa, które nie tylko nadają wnętrzu lekkości, ale także sprzyjają naturalnej cyrkulacji powietrza, co jest szczególnie istotne w cieplejszych miesiącach roku.

dom w stylu modern country
W kuchni jest mnóstwo pomysłowych patentów – pot filler nad kuchenką, a w blacie wyspy, tuż nad koszem otwór z pokrywką, przez który resztki trafiają od razu do śmietnika.

Styl modern country we wnętrzach – stonowane kolory, naturalne materiały i meble o ponadczasowych formach

Rodzina jest dla niej najważniejsza. Uwielbiają we trójkę celebrować codzienność. Karolina gra na fortepianie i pięknie śpiewa, a zamiłowanie do muzyki przekazała Gabrysi. Łukasz z kolei jest wytrawnym kawoszem i świetnie gotuje. Kuchnia została zaprojektowana pod niego – wysokość wyspy, duża krajalnica na jej końcu, przy której szykuje dania, no i kultowa kuchenka gazowa, z jakiej korzystają najlepsi szefowie kuchni.

Zabudowa powstała na bazie korpusów szafek z IKEA. Nie chcieli ich wyrzucać, więc dorobili u stolarza fronty z naturalnego drewna, w pięknych odcieniach gorzkiej czekolady i kremowej bieli. Dodali mosiężne gałeczki i relingi, blat z jasnego konglomeratu, a przy kuchence dostawili dwie nadstawki, na naczynia i kuchenne akcesoria.

Karolina uwielbia modern country. Kiedyś mieszkała pod Londynem i podpatrywała, jak żyje się w takich przytulnych, luksusowych rezydencjach pod miastem. Sielskie klimaty, pomysłowe rozwiązania, a wszystko w nowoczesnym wydaniu – to ją inspiruje. Miłością do tego stylu zaraziła innych – jej konto na Instagramie @house_loves ma już ponad sto tysięcy obserwujących, niektórzy zostali nawet jej klientami.

– Stonowane kolory i naturalne materiały wprowadzają do domu spokój, dlatego ludzie je kochają – wyjaśnia. – No i meble o ponadczasowych formach, które będą modne za dziesięć i za sto lat, podobnie jak antyki. Chciałabym, żeby kiedyś stały w domu mojej córki. Dziedziczenie z pokolenia na pokolenie buduje więzi – dodaje. Swój dom (także blog i studio projektowe) nazwała HOUSE LOVES. – Jak to przetłumaczyć? – zastanawia się. – Może „dom pełen miłostek”. Świetnie w nim odpoczywamy i spełniamy swoje marzenia.

Projekt wnętrza: Karolina Zagrodzka, houseloves.com
Instagram: @house_loves

Tekst: Joanna Kornecka
Zdjęcia: Yassen Hristov, Stylizacja: Agnieszka Możdżer 

PODANE LINKI TO WSPÓŁPRACA REKLAMOWA

Zwierciadła Kalendarz Zwierciadła Kalendarz