nowoczesne mieszkanie w odważnych kolorach z nutą retro

Nowoczesne mieszkanie z duszą retro – odważne kolory, miękkie formy i funkcjonalność na co dzień

Stylowe i przytulne

Ten projekt to przykład, jak z pozornie klasycznego układu można wydobyć niepowtarzalną atmosferę. Z tego zadania perfekcyjnie wywiązały się architektki Anna Baranowska i Joanna Felczuk z Butterfly Studio, które dzięki odważnym kolorom, dbałości o detale i odrobinie zabawy formą stworzyły funkcjonalne mieszkanie dla pary młodych ludzi.

Kształty, kolory i dopracowane detale. Zobacz, jak powstawało krakowskie mieszkanie z nutą retro

Para młodych klientów marzyła o miejscu z charakterem. Pełnym kolorów, nieoczywistych form i detali, które wprowadzą nutę nostalgii do klasycznej przestrzeni. Nic dziwnego, w końcu ich 84-metrowe mieszkanie znajduje się w artystycznym Krakowie, w którym królują sztuka, radość, zabawa... Zależało im na barwnej przestrzeni z wyraźnymi akcentami retro, ale jednocześnie funkcjonalnej i dopasowanej do ich codziennego życia. Z takim pomysłem zgłosili się do architektek Anny Baranowskiej i Joanny Felczuk z pracowni Butterfly Studio. Projektantki jak same mówią, specjalizują się w projektowaniu kolorowych wnętrz, które przekształcają przestrzeń w dynamiczne, inspirujące, wyjątkowe miejsca do życia i pracy.

– Zgodnie z naszą filozofią projekt wnętrza rozpoczęłyśmy od pracy nad układem funkcjonalnym – kluczowym etapem każdej realizacji – wyjaśniają Ania i Asia. – W celu powiększenia strefy dziennej zdecydowałyśmy się na usunięcie jednego z pierwotnie zaplanowanych pokoi. Pozwoliło to stworzyć przestronną część wspólną z wygodnym narożnikiem oraz rozkładanym stołem - idealną do wspólnego spędzania czasu.

Po drobnym remoncie nadszedł czas na to, co architektki lubią najbardziej. Kolory! W całym mieszkaniu przewija się paleta złożona z odcieni zieleni, bordo, rudości i błękitu. Znaczącą rolę odgrywają też elementy graficzne – od geometrycznego dywanu w salonie po wzorzyste płytki w strefie wejściowej. – Duży nacisk położyłyśmy również na oświetlenie. Lampy nie tylko doświetlają przestrzeń, ale również ją definiują – jak zwisające modele nad strefą wypoczynku czy świetlna kompozycja na ścianie korytarza, która staje się elementem dekoracyjnym samym w sobie – opowiadają projektantki. A zatem wejdźmy do środka!

Zobacz też: Przytulny dom nad zalewem – w stonowanych wnętrzach królują biel, beże oraz naturalne drewno
 

Wąski przedpokój oryginalnie ograny – piękna wizytówka nowoczesnego mieszkania

Strefa wejściowa jest jak preludium do ciekawie skomponowanego utworu. Tutaj została zaprojektowana z myślą o maksymalnej funkcjonalności i mocnym akcencie estetycznym. Przy drzwiach wejściowych powstała pojemna szafa, która mieści nie tylko wierzchnie okrycia, ale całkiem sporo sezonowych ubrań i sprzętów. Naprzeciwko drzwi wejściowych architektki zaprojektowały obłe siedzisko, które z pewnością zwraca uwagę.

Minimalistyczną konstrukcję (drążek i wspornik mocowany do sufitu) wykończono siedziskiem tapicerowanym bordową tkaniną. Praktyczny i bardzo dekoracyjny patent stał się wyrazistym kolorystycznym akcentem, przyciągającym wzrok zaraz po wejściu do mieszkania. Siedzisko zostało zlicowane z zabudową na klucze i drobne przedmioty, a całość tworzy spójną, geometryczną formę korespondującą z obłościami w kuchni i salonie.

– Ta niewielka, ale mocna kompozycyjnie strefa łączy w sobie funkcję i estetykę, wprowadzając stylistyczny rytm widoczny w całym mieszkaniu – mówią projektantki.

Korytarz początkowo budził największe obawy właścicieli ze względu na swoją długość, został jednak optycznie „rozbity” na mniejsze sekwencje. Jedną ze ścian zdobi instalacja z kolorowych kinkietów, których światło tworzy graficzne refleksy, przypominające świetlną iluminację. Naprzeciwko została zaprojektowana beżowa zabudowa na drobne przedmioty – lekka i funkcjonalna. Ciemnym tłem dla niej jest antracytowa ściana, która pogłębia perspektywę i wprowadza kontrastowy akcent, domykając wizualnie przestrzeń. Dzięki tym zabiegom korytarz zyskał nie tylko dynamikę, ale również funkcjonalność i wyrazisty charakter.

W takim otoczeniu smakuje najlepiej – strefa jadalniana częścią dużego salonu

Tu, jak na jadalnię przystało, mieszają się różne smaki – upodobanie do nowoczesnego designu, jak i przedmiotów z duszą. Na antracytowym tle została zaaranżowana strefa jadalniana, która jest częścią przestronnego salonu z kuchnią. Na ciemnej ścianie stanął designerski regał w zgaszonym wiśniowym odcieniu. Ten ciekawy kolor nie dominuje, choć z pewnością się wyróżnia i pięknie uspokaja odważny turkusowy odcień kuchennych mebli. Uwagę przykuwają kolorowe dodatki o geometrycznych formach, które projektantki ustawiły na półkach oraz barwna kompozycja malarska. Udało się też sprytnie ukryć klimatyzator (na tle ciemnej ściany stał się prawie niewidoczny). W takim anturażu stanął rozkładany drewniany stół oraz foteliki vintage z lat 70. Nad stołem zawisła duńska lampa, która po zmroku oświetla blat i tworzy w całej jadalni nastrojowy klimat. 

Czas na wypoczynek – w efektownie zaaranżowanym kąciku telewizyjnym

Stąd już tylko krok, by odpocząć po pysznej kolacji. Tuż za stołem zaczyna się część wypoczynkowa, z kącikiem telewizyjnym, w którym właściciele uwielbiają spędzać czas. Nowoczesna sofa z funkcją szezlonga zachęca, by się rozsiąść w czasie ulubionego seansu filmowego. Telewizor został sprytnie wkomponowany w meblową zabudowę – niska komódka flankowana od okna wysokimi półkami tworzy dla niego efektowne ramy i sprawia, że nie dominuje tak bardzo w przestrzeni. Designerskie stoliki i współczesna wersja kultowego fotela Chierowskiego stanęły na nowoczesnym dywanie w czarno-białą szachownicę. Nad wszystkim góruje ciekawa lampa na długim wysięgniku, która sięga aż nad sofę oświetlając całą strefę wypoczynkową.

Zielona kuchnia z drewnem – królestwo smaków i kolorowe serce domu

Inwestorzy marzyli o wyspie, jednak bez klasycznych hokerów – takiej, przy której skupia się życie, wspólne gotowanie i pogaduszki, ale bez „rozsiadania się” jak przy stole. Architektki zaprojektowały niewielki mebel, który zgrabnie wpasował się w kuchenny aneks. Zaokrąglony kształt (podobnie jak boki narożnej szafy kuchennej) wykończyły ryflowaną okładziną z drewna, którą przy blacie (i przy cokoliku na dole) ozdobiły mosiężną opaską. Do wyspy nawiązują górne szafki, proste, delikatnie frezowane i fornirowane dębem o pięknym rysunku. Okładziny ładnie komponują się z oryginalną klepką dębową na podłodze. Ale, żeby drewno nie przytłaczało, architektki zdecydowały się skontrastować je z odważnym kolorem.

Lazurowa zieleń jest odważnym akcentem w całym pomieszczeniu. Mimo to nie krzyczy, wręcz przeciwnie, raczej uspokaja, rozjaśnia i idealnie koresponduje z bielą blatów i matowych płytek na ścianie. A te są ciekawe – pionowe sticki rozdzielone wyraźną fugą tworzą między szafkami geometryczny rytm.

Nowoczesne oświetlenie sufitowe zostało przemyślane w najmniejszym calu – każda świetlówka jest skierowana w inne miejsce tak, by wszystkie strefy kuchni były równomiernie oświetlone. Klimat natomiast tworzą dekoracyjne lampy zwieszone nisko nad wyspą w postaci mosiężnych krążków. 

Zobacz też: Łuki i obłości to gorący trend we wnętrzach. Zobacz 10 pomysłów, jak zaaranżować je w domu i mieszkaniu!

Kobieca i przytulna sypialnia w retro stylu

Sypialnia to nie tylko miejsce do spania, ale przestrzeń na złapanie oddechu, ukojenie emocji. Dlatego dominują tu stonowane kolory, które pozwalają się odprężyć – ciepłe, kaszmirowe beże i spokojna, relaksująca zieleń wzmacnia odcień sufitu w odcieniu rudej czerwieni. W takich tonacjach wspaniale się odpoczywa, bo kolory natury otulają i łagodzą jak najlepszy balsam.

Centralnym punktem pomieszczenia jest szerokie łóżko z oryginalnym zagłówkiem zaprojektowanym przez Butterfly Studio oraz ze zintegrowaną toaletką, którą tworzą dwie niesymetrycznie zawieszone szafeczki po bokach. Wezgłowie jest nietypowe i z pewnością wizualnie czyni tę przestrzeń jeszcze ciekawszą. Zostało zrobione z paneli tapicerowanych szlachetną tkaniną ujętą w dębowe ramki. Od okna zaoblone i pomysłowo wykończone okrągłym lustrem, które tworzy nad jedną z szafeczek rodzaj minitoaletki. Projektantki wstawiły pod nią lekkie siedzisko w nowoczesnej tapicerce, aby ułatwić właścicielce wieczorną rutynę kosmetyczną. To nie tylko funkcjonalne rozwiązanie, ale również estetyczne, które tworzy w sypialni kobiecą, kameralną atmosferę.

Ściana nad zagłówkiem została pociągnięta farbą, która maluje na tynku delikatne przetarcia – na jej tle zamontowane zostały dwa mosiężne kinkieciki w stylu retro. Chociaż pomieszczenie nie jest bardzo duże, znalazło się tu także sporo miejsca do przechowywania w pojemnych szafach robionych na wymiar. Przytulności dodają naturalne tkaniny na łóżku i sterta poduch, które właścicielka starannie układa każdego ranka. 

Wysmakowane stylistycznie łazienki – z wanną i prysznicem

Chociaż są dwie, to jednak zupełnie różne stylistycznie. Za to obie mocno wpisują się w charakter mieszkania.

Większa, z wanną, bazuje na połączeniu terakotowej podłogi, błękitnych szkliwionych płytek i fornirowanych frontów w kolorze ciemnego jeansu. Za zabudowaną szafą z plecionką kryją się pralka oraz suszarka tworząc rodzaj praktycznej i niewidocznej pralni. Tu każdy centymetr przestrzeni został mądrze wykorzystany, by powstało jak najwięcej niewidocznej powierzchni do przechowywania. I tak stelaż nad wc został zabudowany głębokimi szafami, również za lustrzanymi frontami nad umywalką skrywają się schowki, no i wreszcie ryflowana komódka – kompaktowa, ale z pojemnymi szufladami na kosmetyki i łazienkowe akcesoria. Wanna powstała w dużej wnęce obudowanej płytkami – nad nią architektki zamontowały rozkładaną suszarkę do suszenia bielizny.

Łazienka z prysznicem z kolei nawiązuje kolorystycznie do sufitu w sypialni: pojawiają się tu rude płytki i strukturalny tynk imitujący betonowe płyty za podświetlanym lustrem.

Projekt wnętrza: Anna Baranowska i Joanna Felczuk z Butterfly Studio
Instagram: @butterflystudiodesign

Tekst: MD
Zdjęcia: Mood Authors
Stylizacja: Eliza Mrozińska

Zwierciadła Kalendarz Zwierciadła Kalendarz