trawa pampasowa

Trawa pampasowa ma przepiękne puszyste pióropusze! Sprawdź, jak ją uprawiać i pielęgnować, by zdbiła w ogrodzie

Rośliny

Puszyste, falujące na wietrze kwiatostany trawy pampasowej, które w świetle zachodzącego słońca przybierają złocisty odcień, mają w sobie coś niezwykle pociągającego. Nic dziwnego, że ta południowoamerykańska piękność podbija serca ogrodników!

Trawa pampasowa coraz częściej pojawia się nie tylko w prywatnych ogrodach, ale również w przestrzeni publicznej. Szczególnie popularna jest krajach Europy Zachodniej, np. w Wielkiej Brytanii, gdzie łagodniejszy klimat pozwala jej na bujny rozwój bez konieczności zimowej ochrony. Można ją zobaczyć w parkach i ogrodach botanicznych, m.in. w słynnych Kew Gardens w Londynie. Także w Holandii, znanej z zamiłowania do ogrodnictwa, trawa pampasowa pojawia się często jako centralny element roślinnych kompozycji.

Z kolei w Hiszpanii i Portugalii bywa spotykana w stanie półdzikim, zwłaszcza w pasach nadmorskich, gdzie rozprzestrzenia się naturalnie, tworząc imponujące łany. W Niemczech i we Włoszech najczęściej uprawiana jest w dużych donicach lub jako soliter na reprezentacyjnych rabatach. Coraz częściej gości też w polskich ogrodach, a łagodne zimy zachęcają do jej uprawy.

Jaka jest najładniejsza trawa pampasowa?

Wybór najładniejszej trawy pampasowej to kwestia gustu, ale za jedną z najbardziej efektownych uchodzi odmiana ‘Pumila’ – jest bardziej kompaktowa, osiąga około 1,4-1,6 metra wysokości i wcześnie zakwita. Ma gęste, kremowobiałe kwiatostany, które długo się utrzymują. Dla miłośników różowych akcentów idealna będzie odmiana ‘Rosea’ o delikatnych, różowych pióropuszach. Odmiana ‘Sunningdale Silver’ z kolei zachwyca srebrzystymi kwiatami i dużym, okazałym pokrojem – to świetna propozycja do większych ogrodów, bo osiąga aż 3 metry wysokości.

Koniecznie trzeba uważać na pewne zjawisko, które coraz częściej pojawia się w sklepach internetowych i na platformach sprzedażowych. Chodzi o tzw. różową trawę pampasową, której zdjęcia regularnie krążą w mediach społecznościowych i ofertach ogrodniczych. Często przedstawiana jest jako roślina o intensywnie różowych, niemal neonowych pióropuszach, które wyglądają jak z bajki. Niestety, w zdecydowanej większości przypadków jest to jedynie efekt retuszu graficznego – zdjęcia są sztucznie podkręcone w programach do edycji zdjęć, a oferowane nasiona lub sadzonki nie mają nic wspólnego z obiecywanym wyglądem. Istnieją prawdziwe odmiany o lekko różowym zabarwieniu, tak jak wspomniana wcześniej ‘Rosea’, ale ich kolor jest delikatny, pudrowy i zdecydowanie bardziej naturalny, dlatego kupując nasiona lub sadzonki, zawsze należy korzystać z zaufanych źródeł i podchodzić ostrożnie do ofert „zbyt pięknych, aby były prawdziwe”.
 

trawa pampasowa cortaderia

Gdzie i kiedy sadzić trawę pampasową w ogrodzie?

Kortederia, znana powszechnie jako trawa pampasowa (Cortaderia selloana), pochodzi z Ameryki Południowej, gdzie dziko rośnie na otwartych przestrzeniach pampy. Oto pierwsza wskazówka, jak ją uprawiać: ta roślina kocha słońce, przestrzeń i ciepło.

W ogrodzie najlepiej posadzić trawę pampasową na stanowisku słonecznym, osłoniętym od silnych wiatrów. Unikamy miejsc zacienionych, gdzie będzie słabo rosła i w ogóle nie zakwitnie. Podłoże powinno być przepuszczalne, umiarkowanie żyzne i dobrze zdrenowane, bo nie znosi gleb ciężkich, gliniastych i podmokłych.

Sadzenie najlepiej zaplanować na wiosnę – kwiecień i maj to optymalny czas, bo ryzyko przymrozków jest już niewielkie, a ziemia jest dostatecznie nagrzana. Dzięki temu młoda roślina będzie miała cały sezon wegetacyjny na ukorzenienie się i adaptację do nowych warunków. Druga możliwa opcja to sadzenie jesienne (nie później niż we wrześniu), ale tylko w cieplejszych rejonach kraju. W tym wypadku roślinę należy solidnie zabezpieczyć przed zimą.

Jak uprawiać i pielęgnować trawę pampasową?

Uprawa trawy pampasowej nie jest trudna, pod warunkiem, że spełnimy kilka podstawowych wymagań. Przede wszystkim, potrzebuje dużo miejsca – sadzimy ją pojedynczo lub w grupach, zachowując przynajmniej metr odległości pomiędzy kępami.

W pierwszych miesiącach po posadzeniu warto podlewać ją regularnie, zwłaszcza podczas suszy, ale unikajmy przelania – korzenie trawy pampasowej są wrażliwe na nadmiar wody. Na początku sezonu dobrze będzie roślinę nawieźć, najlepiej kompostem lub nawozami wieloskładnikowymi. Wzmacnia to rozwój kęp i pobudza kwitnienie. W okresie intensywnego wzrostu możemy stosować dodatkowe zasilanie co kilka tygodni.

trawa pampasowa uprawa

Czego nie lubi trawa pampasowa?

Trawa pampasowa zdecydowanie nie lubi cienia, wilgoci i nadmiernego podlewania. Wbrew pozorom nie jest to roślina do każdego ogrodu – w chłodniejszych regionach kraju wymaga szczególnej troski. Nie znosi też zbyt kwaśnych gleb, dlatego dobrze będzie wcześniej sprawdzić pH podłoża. Nie lubi przesadzania – najlepiej, jeśli pozostanie na swoim miejscu przez wiele lat. Zbyt częsta ingerencja w system korzeniowy źle wpływa na jej kondycję.

Czy trawa pampasowa rośnie szybko?

W pierwszym roku po posadzeniu trawa pampasowa rośnie raczej wolno. Potrzebuje czasu, by się zaaklimatyzować i wytworzyć silny system korzeniowy. Jednak już w drugim sezonie przyspiesza, a dobrze ukorzeniona kępa potrafi w sprzyjających warunkach wydać kwiatostany o wysokości 2-3 metrów. Najbardziej spektakularny rozrost przypada na trzeci rok i kolejne lata uprawy.

Trawa pampasowa jest długowieczna i z każdym rokiem staje się coraz okazalsza, pod warunkiem że zimą nie dozna żadnych uszkodzeń.

W którym roku po posadzeniu kwitnie trawa pampasowa?

Na pierwsze kwitnienie trzeba zazwyczaj poczekać dwa, a czasem nawet trzy lata po posadzeniu – jeśli rozpoczynamy przygodę od małej sadzonki. Trawa pampasowa najpierw tworzy silną kępę w postaci rozet liści, a dopiero potem wypuszcza kwiatostany.

Kwitnienie trawy pampasowej przypada na koniec lata i początek jesieni – od sierpnia do października. Puszyste pióropusze mogą mieć kolor kremowy, biały, jasnoróżowy, a nawet srebrzysty – w zależności od odmiany. Ich trwałość to kolejny atut – potrafią zdobić ogród do końca roku, a nawet przez całą zimę, o ile nie zniszczy ich wiatr i deszcz.

trawa pampasowa w ogrodzie
trawa pampasowa aranzacje

Czy trawa pampasowa bardzo się rozrasta?

Tak, trawa pampasowa z czasem tworzy rozłożyste kępy, które mogą osiągać nawet dwa metry średnicy. W dobrych warunkach jej ekspansja jest imponująca, dlatego trzeba zachować ostrożność przy planowaniu miejsca, w której ją posadzimy. Niektóre odmiany mogą być bardziej ekspansywne niż inne. Jeśli zależy nam na utrzymaniu trawy w ryzach, możemy ograniczać jej rozrost stosując bariery lub sadzić ją w pojemnikach wkopanych w ziemię, które zatrzymają korzenie.

Kiedy i na jaką wysokość należy przycinać trawy pampasowe?

Cięcie trawy pampasowej wykonujemy wczesną wiosną, zanim zacznie się nowy sezon wegetacyjny. Najlepszy czas to marzec lub początek kwietnia, ale najlepiej zaczekać do chwili, gdy zauważymy świeże przyrosty.

Obcinamy zeszłoroczne, uschnięte liście i pióropusze, które przez zimę pełniły funkcję ochronną. Robimy to ostrym sekatorem, w grubych rękawicach ochronnych, bo liście są sztywne i ostre jak papier. Zalecana wysokość cięcia to około 20-30 centymetrów nad ziemią. To wystarczy, aby oczyścić roślinę, jednocześnie nie uszkadzając stożków wzrostu.

Jak okryć trawę pampasową na zimę?

Zimowe zabezpieczenie trawy pampasowej to kluczowy element pielęgnacji tej rośliny. Już pod koniec października lub na początku listopada należy związać liście w snopek – dzięki temu śnieg i deszcz nie będą gromadziły się wewnątrz kępy.

Następnie warto wokół podstawy rośliny usypać kopczyk z suchych liści, kory lub kompostu. Całość możemy otulić agrowłókniną lub słomianym chochołem – zabezpieczy to zarówno korzenie, jak i stożki wzrostu przed mrozem. Wiosną zdejmujemy osłony stopniowo, kiedy minie ryzyko przymrozków.

trawa pampasowa suszona

Z czym łączyć trawę pampasową w ogrodzie?

Trawa pampasowa doskonale komponuje się z bylinami o kontrastowym pokroju – na przykład z jeżówkami, rudbekiami, rozchodnikami, a także szałwią omszoną.

Świetnie wygląda w towarzystwie innych traw ozdobnych, jak np. miskant chiński czy rozplenica japońska. Warto zestawiać ją z roślinami o ozdobnych liściach i różnorodnych barwach – bordowych, srebrzystych czy jasnozielonych. Doskonale będzie się prezentowała w duecie z jukką karolińską i w otoczeniu kamieni, żwiru i sucholubnych bylin – taka kompozycja nawiązuje do ogrodów w stylu śródziemnomorskim.

Czym się różni trawa pampasowa od miskanta? Jaka jest alternatywa dla trawy pampasowej?

Trawa pampasowa i miskant chiński to dwie różne rośliny, choć często bywają ze sobą mylone. Miskanty mają cieńsze liście, kwitną wcześniej i są znacznie bardziej odporne na mróz. Ich kwiatostany są delikatniejsze, bardziej pierzaste. Trawa pampasowa natomiast ma szersze liście i bardziej spektakularne, zwarte pióropusze.

Miskant, np. odmiana ‘Memory’ czy ‘Grosse Fontane’, będzie świetną alternatywą dla trawy pampasowej, szczególnie do ogrodów w chłodniejszych częściach Polski. Inne godne uwagi zamienniki to proso rózgowate, trzcinniki czy rozplenice – choć nie dorównują kortederii rozmiarem, również potrafią zachwycać formą.

Tekst: Łukasz Skop, Autor Bloga Bezogrodek.Com
Zdjęcia: Shutterstock

Zwierciadła Kalendarz Zwierciadła Kalendarz