Są takie domy, w których liczy się tylko wygoda – i dobrze! Każdy ją ceni, każdy jej szuka. Ale tych pięć sof chętnie zamieszka tam, gdzie wartością są również klasa i styl. Gdzie jest mniej rozterek na temat praktyczności tapicerki, a więcej rozmyślań o tym, czy stolik kawowy i konsola obok będą się z sofą uzupełniać.
Na każdej z tych sof poranna kawa czy wieczorne wino i rozmowy będą sprawiać tyle samo przyjemności. Pokochaliśmy je za kolor, kształt i styl, ale też wyrafinowane detale i mięsiste obicia. Za co jeszcze?
1. Naturalność jest piękna
Narożnik Korneller to klasyczny, ponadczasowy design, który tak kochają Skandynawowie, ale też naturalne tkaniny jak len i bawełna renomowanych firm pochodzących z Włoch (co wyróżnia wszystkie sofy Scandic Sofa).
2. Wyrazisty charakter nie pozostawia obojętnym
Sofa Orkidé zwraca uwagę geometryczną formą, która jest jednym z ciekawszych trendów tego roku. Wymaga jednak odwagi i wyczucia stylu – w tym przypadku ułatwia to wiele dostępnych wariantów kolorystycznych tapicerki, a nawet drewnianych boków i ramy.
3. Miękkość w obyciu, klasa w formie
Sofa Mirar z przyjemnymi zaokrągleniami wniesie do każdego salonu wrażenie przytulności. Gustownie tłoczone nóżki, dostępne w wersji białej, czarnej lub naturalnie dębowej schlebiają klasycznym gustom.
4. Oparcie w każdej sytuacji
Narożnik Krokusar jest stylowy, a do tego ma tak wyprofilowane oparcie, że sprawdza się w każdym domowym momencie – czy to będzie szybka kawa z magazynem na kolanach czy dłuższy odpoczynek po męczącym dniu. Pociągają nas przedmioty, na które można liczyć w każdej sytuacji…
5. Sentymentalizm jest uroczy
Sofa Ros w welurowym obiciu to gratka dla wszystkich kochających retro. Do tego kolor butelkowej zieleni daje gwarancję, że salon wypełni klimat dawnej dekadencji – dodatki zdecydują czy będzie to bliżej spotkania z Gatsbym (złoto i miedź w wykończeniu lamp i stolików) czy Ginsbergiem (na podłodze perski dywan, na ścianach makramy).