Co: Marek Szymański. Fotografia. Projekt został zrealizowany przy wsparciu, jakiego udzieliło Stowarzyszenie Autorów ZAiKS. od 7 do 15 października w Auli ASP, a od końca października do końca listopada – w warszawskim Domu Dziennikarza (ul. Foksal 3/5).
Gdzie: Warszawa, aula Akademii Sztuk Pięknych, ul. Krakowskie Przedmieście 5
Marek Szymański nie każe swoim modelom stawać na głowie, nie podgląda ich ani nie nagina do swojego widzimisię. Portrety jego autorstwa są niczym przyjemna pogawędka przy dobrej herbacie. Przekazują masę informacji, ale na spokojnie, bez zadęcia i bicia w bębny. To miła odmiana w czasach ogólnego krzykactwa i artystycznej „napinki”.
W cyklu „Indywidualności malarstwa, rzeźby, tkaniny” ukazał artystów w ich „naturalnym otoczeniu”, czyli w pracowniach, plenerach, wśród obrazów, tkanin, rzeźb i plakatów; dzierżących pędzle, igły, dłuta albo… drób ozdobny. Każde zdjęcie to ciepła miniopowieść o Człowieku, Który Tworzy – niewiadomej, kryjącej się za dobrze znanymi dziełami sztuki. Opowieści jest 44, każda o imponujących wymiarach 70 na 100 centymetrów.
Na pogawędkę dali się Markowi Szymańskiemu wyciągnąć zarówno nestorzy polskiej sztuki, „znani i uznani” o ogromnym dorobku (Abakanowicz, Fangor, Kamoji, Myjak, Dobkowski, Tarasewicz, Modzelewski, Dwurnik) oraz świetnie zapowiadająca się młodzież (Radek Szlaga, Karolina Zdunek, Julia Curyło, Jan Mioduszewski). Rzecz godna polecenia nie tylko miłośnikom fotografii, ale i wszelkiej maści ciekawskim, którzy chcą się dowiedzieć, kto co zmalował/ wydziergał/ zmontował i czy mu z tym do twarzy.
Tekst: Weronika Kowalkowska, Stanisław Gieżyński
Zdjęcia: katalogi galerii i muzeów
