Kolorowe dodatki na wiosnę

Dekoracje

ŻÓŁTY, ZIELONY

Nie ma nic bardziej optymistycznego niż ten duet. Żółć, okazuje się, jest nie tylko ulubioną barwą zazdrośnic, ale i jednym z najważniejszych kolorów tej wiosny. Ważne, by miała odcień limonki, wtedy smakuje jak magiczna pigułka z energią.

Za to zieleń czaruje odcieniami – od szalonego młodego szczypiorku, przez optymistyczny groszek, lekko posrebrzone miętę i szałwię, aż po głęboki, elegancki szmaragd. Ulubione kolory domów mody Fendi, Gucci, Moschino, Trussardi czy Stella McCartney.

CZERWIEŃ, RÓŻ, FIOLET

Tylko dla odważnych, zwłaszcza w większych ilościach.

Carolina Herrera, Christian Dior czy Oscar de la Renta nie mają wątpliwości – fuksje i amaranty sprawią, że każdy zwróci na ciebie uwagę. Podobnie w domu. Trudno przejść obojętnie obok komody w kolorze czerwonego wina czy tapety w tonacji jeżówki purpurowej.

Ostry róż nie jest infantylnym odcieniem dla małych dziewczynek czy bazarową tandetą. On daje sygnał, że właścicielka żarówiastego Thoneta ma niezły temperament, jest przebojowa i szalona.
Niech żyje magenta! Mocna jak na obrazach Fridy Kahlo. Pikantna, wesoła. Ożywi nawet najbardziej klasyczny salon.

BŁĘKIT, GRANAT

Myli się ten, kto sądzi, że niebieski to kolor spokojny, dobry jedynie na szkolny mundurek, wręcz nudny.

Na kobalty i ostrzejsze odcienie, jak ultramaryna, postawili w tym roku Chanel, Gucci, Trussardi. Co ciekawe, modne są nie tylko dodatki: apaszki czy torebki. Po wybiegach maszerują modelki ubrane od stóp do głów w granaty, które niewiele mają wspólnego z galowym strojem.

Nie wystarczą paski w kolorze navy blue, chociaż i one są modne. Dodajcie do nich kwiaty, kobaltową ceramikę i fotele w odcieniu nieba. Niech będzie jak na wakacjach.

Tekst: Joanna Halena
Współpraca: Urszula Bajorek
Zdjęcia: materiały prasowe firm