Co jest lepsze, mop parowy czy mop elektryczny?
RTV i AGDNowoczesne sprzątanie przypomina trochę wybór nowego auta: każdy model kusi innymi funkcjami, a Ty chcesz po prostu szybko „dojechać” do czystej podłogi. Mop parowy czy mop elektryczny – co faktycznie sprawdzi się lepiej w Twoim domu, przy Twoim rytmie życia, dzieciach, zwierzakach i rodzaju podłóg?
Mop parowy – higiena bez chemii
Mop parowy to urządzenie, które myje podłogę gorącą parą wodną. Para rozpuszcza brud, a wysoka temperatura pomaga ograniczyć ilość bakterii na powierzchni, i to bez użycia detergentów. To rozwiązanie szczególnie lubiane przez rodziców małych dzieci czy opiekunów zwierząt, którzy chcą mieć podłogę „do raczkowania” bez chemii.
Większość mopów parowych ma płaską stopę z nakładką z mikrofibry. Dobrze radzą sobie z kafelkami, gresem i innymi twardymi, odpornymi na temperaturę powierzchniami. Trzeba jednak uważać na drewno i panele – częsty kontakt z gorącą parą może im zaszkodzić, jeśli producent podłogi jasno tego nie dopuszcza.
Plusem jest również możliwość czyszczenia nie tylko podłóg. Część modeli mopów parowych działa trochę jak parownica: z dodatkowymi końcówkami wyczyścisz fugi, kabinę prysznicową, kuchenkę czy piekarnik. Dla osób, które lubią mieć „jedno urządzenie do wielu zadań”, to duży argument na tak. Świetne urządzenie znajdziesz na stronie: https://www.mediaexpert.pl/agd-male/sprzatanie/mopy-parowe/karcher.
Mopy elektryczne – wygoda i szybkość na co dzień
Gdy w opisach pojawia się określenie mopy elektryczne, najczęściej chodzi o urządzenia z obrotowymi padami lub rolkami, które same wprawiają się w ruch i myją podłogę za Ciebie. Nie generują pary – zamiast tego delikatnie zwilżają powierzchnię wodą z detergentem i mechanicznie „ścierają” zabrudzenia. Ciekawe opcje znajdziesz na stronie: https://www.mediaexpert.pl/agd-male/sprzatanie/mopy-elektryczne.
Zaletą takich mopów jest to, że świetnie sprawdzają się na delikatnych podłogach – panelach, parkietach czy winylu. Dzięki regulacji ilości wody nie ryzykujesz przemoczenia desek, a odsysanie wilgoci sprawia, że podłoga schnie szybciej niż po tradycyjnym mopie. To dobre rozwiązanie dla osób, które nie chcą chodzić po mieszkaniu „slalomem” między mokrymi plamami.
Mop parowy czy elektryczny – który sprawdzi się u Ciebie?
Jeśli w domu masz głównie płytki, gres, kamień, a priorytetem jest maksymalna higiena bez detergentów, mop parowy będzie bardzo dobrym wyborem. Świetnie poradzi sobie w kuchni, łazience i przedpokoju, gdzie brud bywa bardziej „uparty”, a kontakt z gorącą parą to dodatkowy atut.
Z kolei mopy elektryczne lepiej odnajdują się tam, gdzie królują panele, parkiet i podłogi winylowe. Jeżeli sprzątasz często, ale krócej – na przykład codziennie po pracy „przelatujesz” mieszkanie – mop elektryczny będzie jak szybki, zwinny pomocnik. Nie musisz odkurzać przed myciem, bo urządzenia takie jak Karcher FC 7 (https://www.mediaexpert.pl/agd-male/sprzatanie/mopy-parowe/mop-elektryczny-karcher-fc-7-premium-home-line-1-055-760-0-bezprzewodowy-4) zbierają i brud, i wodę za jednym zamachem.
Co lepsze – mop parowy czy elektryczny?
Odpowiedź na powyższe pytanie brzmi: to zależy od Twojego domu i stylu sprzątania. Mop parowy wygrywa tam, gdzie potrzebujesz silnej higieny bez chemii i masz głównie twarde, odporne podłogi. Mop elektryczny daje z kolei komfort, szybkość i bezpieczeństwo dla paneli oraz parkietów, a w wersji od Karcher potrafi zastąpić zarówno odkurzanie, jak i mycie.
Najlepszą strategią jest więc nie tyle szukanie „obiektu idealnego”, ile dopasowanie sprzętu do własnego mieszkania, domowników i tego, jak naprawdę sprzątasz na co dzień. Dzięki temu mop – niezależnie od typu – przestanie być kolejnym gadżetem, a stanie się realnym ułatwieniem w Twojej rutynie.
Artykuł sponsorowany
Zdjęcia: shutterstock, unsplash