Wyniki wyszukiwania dla:
Życie pod wiatr
Na ogół poważny i refleksyjny. Nie sprawiał wrażenia kogoś, kto chętnie pije bruderszaft. Nawet, gdy zapraszał do domu na oglądanie prac i pogaduchy o sztuce, trzymał dystans. Pewnie dlatego Jacek Sienicki nie cieszył się wielką sympatią w środowisku, w którym prawie każdy to brat łata. Wyróżniał się też wizualnie. Chuda, z latami coraz bardziej przygarbiona sylwetka. W dłoni nieodłączny papierosek. Strój „niewidoczny”: beżowy sweter, jasna koszula, sztr
Czytaj dalej
Obrączki z tajemnicą
Kiedyś... byłem absztyfikantem Barbary i u przyszłych teściów zobaczyłem srebrne naczynia. Wszystkie z materiału odzyskanego z klisz fotograficznych. Pomyślałem, że produkcja srebra to dobry pomysł na biznes. Interes kręcił się gładko, a że sztabek zostawało, postanowiłem zająć się biżuterią. Barbara skończyła ASP. Ja jestem inżynierem ze specjalizacją technologia metali. Wiedziałem więc sporo o walcowaniu, topieniu, wycinaniu. Od tamtego czasu zrobiliśmy ponad dwie
Czytaj dalej
Podłogi, drzwi i schody
...są jak ubrania. Źle „skrojone” zepsują cały dom. I nawet najbardziej luksusowe meble czy drogie dzieła sztuki wtedy nie pomogą. Francuzi – nie wyobrażają sobie domu bez parkietu w jodełkę, Szwedzi – kochają pobielane deski. Nie ma mowy, by jedni i drudzy zrobili schody z barokowo kutymi balustradami albo kupili fornirowane drzwi. A my... – cóż moglibyśmy się od nich sporo nauczyć, bo z doborem podłóg, schodów i drzwi wciąż mamy problem. Joanna Galan
Czytaj dalej
Podmiejski dom zmienia życie
Odkąd Joanna przeniosła się pod miasto, na wakacje wyjeżdża tylko wtedy, gdy pada, a za oknem przeważa szary z burym. Lato przyciąga tu jak magnes – zieleń, spokój, basen i owoce prosto z drzewa... Każdy ma swoją szczęśliwą liczbę. Dla Joanny to trzy. Często pojawia się w jej opowieści. Jest ich troje – ona, mąż Marek i syn Wojtek. Mają trzy psy: najstarsza nazywa się Kropka, potem Coco (to cairn teriery) i najmłodsza Penny (wyjątkowo mały york, za to o niezwykl
Czytaj dalej
Nowocześnie, pomysłowo, ciepło
Marianna Tomaszko lubi piękne przedmioty i chętnie wymyśla je sama. Jej dom to ciepłe, stonowane, nowoczesne wnętrze w pastelowych kolorach. Ale nie ma w nim nudy i chłodu bijącego od tak modnej obecnie minimalistycznej stylistyki. O jego uroku stanowią niebanalne oświetlenie i meble wymyślone przez Mariannę, która ukończyła wydział projektowy na warszawskiej ASP, a specjalizowa
Czytaj dalej
Jaśmin - dar Boga
Jest ich dwóch – jaśmin i jaśminowiec. Imieniem pierwszego zwykle nazywamy drugi. Ale z jaśminowców, które najczęściej mamy w ogrodach, nie da się zrobić ani perfum, ani aromatycznej herbaty. No i nie obsypią się kwiatami w środku zimy...
Czytaj dalej
Łazienki do odpoczywania
Państwo Palomba są jak dzieci: wciąż pełni entuzjazmu, niczego nie traktują serio, a na pytania dziennikarzy odpowiadają z przekorą. Dlaczego zostali projektantami? Roberto: – Bo to był sposób na podrywanie dziewczyn. Nie jestem piękny, nie jestem wysoki, nie jestem blondynem, a gdy zaczynałem, nie byłem nawet bogaty. Za to wydaje mi się, że jestem inteligentny i postanowiłem czarować kobiety ciekawą pracą. No i udało mu się – na studiach poznał przyszłą żonę, Ludov
Czytaj dalej
Rogata menażeria
W ogrodzie Józefa Wilkonia pod prowizorycznym daszkiem stoi tur i łoś. Daszek chroni umiarkowanie, zwierzaki i tak przykrywa śnieg. Dorodne stworzenia zrobione są oczywiście z drewna, a teraz cierpliwie czekają, aż znajdzie się dla nich nowe miejsce. Bo dopóki Wilkoń zajmował się tylko ilustracją, prace można było pomieścić w domu. Gdy odkrył rzeźbę, ogród zaczął zamieniać się w menażerię. Zresztą, rzeźby też nazywa ilustracjami – z tą różnicą, że te akurat
Czytaj dalej