Jak urządzić małe mieszkanie 37 m2? Pomysł na przytulną kawalerkę w odcieniach drewna i błękitach

Czy miała pani wolną rękę, tworząc to wnętrze 37-metrowego mieszkania?

Właściciele są moimi klientami od dawna, więc całkowicie zdali się na mnie. Zależało im właściwie na jednej tylko rzeczy – żeby materiały nawiązywały do drewna, a wnętrze było ciepłe, przytulne. Celowo mówię „nawiązywały”, ponieważ w większości są praktyczną i trwałą imitacją drewna. Podłoga i fronty mebli wykonane zostały z drewnopodobnego laminatu. To ważne w mieszkaniu przeznaczonym na wynajem – takie elementy muszą być nie do zdarcia, żeby uniknąć częstych remontów. Te, których użyłam, są trudne do odróżnienia od naturalnego drewna.

A dużo tańsze…

To prawda, czynnik ekonomiczny był ważny. Właścicielom zależało na czasie i niskich kosztach całości. Stąd nie było prawie żadnych zmian w deweloperskim układzie i żadnych ekstrawagancji w doborze mebli gotowych. Niedrogie i trwałe materiały, takie jak laminaty czy gres naśladujący kamień.

Wcale nie czuć tych oszczędności…

Na efekt pracują różne elementy. Także barwy, wyrafinowane połączenie ciepłego koloru drewna z kilkoma odcieniami błękitu. Użyłam ich bardziej na zasadzie akcentów, dla kontrastu i urozmaicenia przestrzeni. Tapicerka sofy, grafiki na ścianie, fronty mebli kuchennych, kinkiety… Jak się komuś znudzą niebieskości, łatwo będzie wprowadzić inny akcent kolorystyczny – ściany zamalować czy wymienić fronty szafek.

Jakich sztuczek użyła pani, by maksymalnie wykorzystać niedużą przestrzeń?

Udało mi się ukryć nieatrakcyjne ciągi kominowe – w kuchni licowane są z zabudową szafek, a w łazience – z szafką podumywalkową, pod której blatem zmieściłam też pralkę. Zaprojektowałam sporo miejsca do przechowywania. Są dwie duże szafy: jedna przy wejściu, skryta za wielkim lustrem, druga w sypialni, a do tego sięgające sufitu szafki nad toaletą oraz wiszące w kuchni. Przestrzeń uwolniona od dodatkowych mebli wydaje się dzięki temu większa.

No i jeszcze imponujące lustro – bardzo powiększa optycznie mały salon...

A także go doświetla, odbijając światło padające przez okno balkonowe. Montaż tego elementu był chyba największym wyzwaniem dla ekipy – tafla ma wymiary 140 na 270 cm! Ale udało się i powstała w salonie widowiskowa perspektywa!
 

Jak urządzić małe mieszkanie 37 m2:

1. Salon z jadalnią i aneksem kuchennym

Mała kuchnia, choć otwarta na salon, nie rzuca się w oczy i sprawia wrażenie oddalonej. Dzięki odbijającemu się w dużym lustrze salonowi – pokój wydaje się dwa razy dłuższy. Geometryczna oprawa (malunek i ciekawy kinkiet) powoduje, że telewizor staje się częścią artystycznej kompozycji.

Namalowany na ścianie półkolisty element pełni różne funkcje – symbolicznie wydziela w strefie dziennej jadalnię, urozmaica przestrzeń, dodając jej nieco głębi, a całości – charakteru. 

2. Pojemna szafa i łóżko z ciekawym zagłówkiem w małej sypialni 

Duże wygodne łóżko kupione w sieciówce zyskało ciekawy wygląd dzięki zmianie zagłówka – asymetrycznie wykrojone półkola nawiązują do obłych kształtów, przewijających się w całym mieszkaniu. Dwa kinkiety na wysięgnikach poza tym, że bardzo eleganckie, są też praktyczne – pozwalają dowolnie sterować strumieniem światła. Dzięki zamontowaniu oświetlenia na ścianie można było wstawić w niedużej sypialni maleńkie stoliki nocne.
 

3. Mała łazienka z zamykaną kabiną prysznicową

Żeby zminimalizować ryzyko zalewania wodą podłogi w łazience, projektantka zamiast kabiny walk-in zaproponowała brodzik XXL i kabinę całkowicie zamykaną. Szafki pokryte są trwałym, drewnopodobnym laminatem.

Zobacz też: Kawalerka z widokiem na morze – 37-metrowe mieszkanie urządzone funkcjonalnie i wygodnie 

Projekt wnętrza: Martyna Midel, martynamidel.pl
Instagram: @martynamidel_architektura

Opracowanie: Beata Majchrowska
Zdjęcia: Dominik Sanojca 
Stylizacja: Martyna Midel