Małe mieszkanie w kolorach zachodzącego słońca – żółcienie, pomarańcze oraz dodatki retro na 45 m2
Małe mieszkanieTo małe mieszkanie pełne dobrej energii! Świetliste kolory zachodzącego słońca – żółcienie, pomarańcze – sztuka oraz dodatki retro stworzyły nastrój pełen wakacyjnego luzu.
Mieszkanie o powierzchni 45 m2 mieści się w centrum Warszawy, w wyremontowanej kamienicy z nową dobudówką. Mieszka w nim student, który rozpoczął samodzielne życie. O aranżacji małej przestrzeni opowiedziała projektantka wnętrz Monika Korol.
Zobacz też: Aranżacja mieszkania 42 m2 – sprawdź, jak urządzić nastrojowe wnętrze z błękitną kuchnią
Barwną kuchnię uspokaja stonowany salon. Czy to celowy zabieg?
Właścicielem jest młody człowiek pozytywnie nastawiony do życia. Zależało mi, żeby mieszkanie odzwierciedlało jego charakter – było słoneczne, pełne kolorów, które zwłaszcza jesienią i zimą stworzą tu klimat na luzie, z dobrą energią, ciut wakacyjny.
Zdecydowałam się na odcienie zachodzącego słońca – żółcienie, pomarańcze – które nie są zbyt intensywne i męczące, ale pięknie rozświetlą niewielką przestrzeń. Uważam, że kolor czyni cuda, dzięki niemu nawet małe mieszkanie wydaje się większe i przytulniejsze. Ale tutaj jest też sporo jasnych płaszczyzn równoważących kolorystykę, dzięki czemu przyjemnie się odpoczywa.
I wygodnie mieszka. Poszczególne strefy przenikają się. Przedpokój przechodzi płynnie w aneks kuchenny, który ma kształt litery L. Nie jest duży, ale sprytnie wymyślony, ma sporo miejsca do przechowywania.
Rzeczywiście. Żeby nie przytłaczać kuchni pełną zabudową, górny ciąg szafek odciążyłam półeczkami. Na lodówkę i zapasy zaprojektowałam wysoki biały słupek, który optycznie dodaje metrów. I tu ciekawostka: fronty fornirowane dębem zostały zrobione z rozebranej szafy, z dawnego pokoju właściciela. Stolarz sprytnie pociął mebel na kawałki i idealnie dopasował do zrobionych na zamówienie korpusów. Wyszło fantastycznie, a stary mebel dostał nowe życie. Właściciel śmieje się, że wyprowadzając się, zabrał ze sobą szafę z rodzinnego domu.
„Pożyczone” z innych mebli fronty pojawiają się także w salonie i w przedpokoju...
Tu wykorzystałam kuchenne fronty IKEA. Powstała z nich podwieszana komoda pod telewizor w salonie i podobna w przedpokoju. W sypialni z kolei zakomponowałam z nich wielką szafę. Fornir ma piękny miodowy odcień, a ramiaki i miedziane uchwyty dodają frontom elegancji.
Wróćmy do kuchni. Ciekawe jest tu zestawienie prostych płytek z egzotyczną tapetą.
Szkliwione płytki w dzień pięknie blikują słońce, wieczorem sztuczne światło. Kapitalnie rozświetlają małą kuchnię i jadalnię. Postanowiłam ułożyć je naprzemiennie, bo to mniej opatrzony układ. Fajnie komponują się z pikselowym wzorem na posadzce. Tapeta z kolei ma charakter trochę retro, pasowała mi do vintage’owych krzeseł i starej lampy. Cudownie wypełniła puste ściany nad kafelkami.
Mieszkanie 45 m2 z żółtymi i pomarańczowymi akcentami – rozwiązania, które sprawdziły się w aranżacji tego wnętrza:
1. Spokojny salon z kolorowym aneksem kuchennym
Spokojny salon wycisza kolorową kuchnię. Główną rolę gra w nim sztuka. Wielki czerwony obraz Monika sprytnie skomponowała z czarnym kwadratem TV – razem tworzą abstrakcyjną ramę dla oprawionych ilustracji w stylu vintage.
Aneks kuchenny jest pełen kolorów, ale nie męczących. Projektantka połączyła szkliwione płytki w cytrynowym odcieniu z tapetą retro i dębowymi frontami zrobionymi z... rozebranej starej szafy.
W jadalni przy współczesnym stole ustawiła tekowe krzesła z lat 60. z nowymi obiciami. Lampa z kryształowym kloszem to zdobycz z targu staroci.
Zobacz też: Jak urządzić małe mieszkanie 38 m2? Sprytne triki pomogły zaoszczędzić sporo przestrzeni!
2. Mały rzedpokój z dużym lustrem – dodaje głębi i wizualnie powiększa przestrzeń
Mały przedpokój płynnie przechodzi w aneks kuchenny, dlatego został zaprojektowany w podobnym stylu. Drzwi wejściowe Monika pomalowała na żółto, w odcieniu zbliżonym do płytek, a na posadzce położyła mozaikę w geometryczny wzór.
Nad podwieszaną szafką na buty zawiesiła ogromne lustro, w którym przegląda się jadalnia. Ten sprawdzony zabieg pozwolił powiększyć optycznie przestrzeń.
3. Płytki ułożone pionowo w łazience – optycznie podwyższają wnętrze
W dużej szafce jest miejsce na łazienkowe akcesoria i pralkę. Prysznic, z deszczownicą retro, zamyka niewidoczna tafla szkła, a pionowe pasy biało-żółtych płytek optycznie wyciągają wnętrze w górę. Zabudowę stelaża WC wykańcza półeczka na dodatki.
Projekt wnętrza: Monika Korol
Instagram: @korolmonika
Tekst: Joanna Kornecka
Zdjęcia: Tom Kurek
Stylizacja: Anna Salak