przytulne mieszkanie pełne naturalnych barw i materiałów

Przytulne mieszkanie na warszawskim Mokotowie. To wnętrze pełne naturalnych barw i materiałów!

Stylowe i przytulne

Z tego mieszkania nie chce się wychodzić. Paleta ciepłych barw, dużo naturalnego drewna i ożywiające akcenty czerni. Tak jednym zdaniem można opisać sto metrów na warszawskim Mokotowie. Zaprojektowała je dla kilkuosobowej rodziny architektka z Łodzi – Joanna Sędzicka. Sprawdź, jak mieszka się w tej oazie przytulności.

reklama

Rodzinna przystań – wygodne stumetrowe mieszkanie urządzone naturalnymi materiałami

Jedni marzą o domu za miastem, inni zamieniają ten dom na mieszkanie w metropolii. Tak było w tym przypadku. Klienci Joanny Sędzickiej, zakupili stu metrowe mieszkanie w zielonej części Warszawy i zgłosili się do architektki po fachową pomoc. Na czym im zależało? Na wygodnej, otwartej przestrzeni sprzyjającej wypoczynkowi, urządzonej naturalnymi materiałami, zacisznej i stonowanej, w której będą mogli złapać oddech po intensywnym dniu.

Nowe mieszkanie miało już za sobą swoją historię i nadawało się do kompletnego remontu. Decyzja zapadła szybko, bo odpowiadało inwestorom pod względem metrażu i lokalizacji, ale układ pozostawiał wiele do życzenia. Właścicielce marzyła się otwarta przestrzeń, ale równocześnie tak zaprojektowana, żeby każdy z domowników w części wspólnej mógł znaleźć też kąt dla siebie. Poprzedni dom był spory i nie sprzyjał spędzaniu czasu razem. Może teraz, mniejsza przestrzeń zintegruje rodzinę pozwalając równocześnie na zachowanie prywatności.

Architektka nie miała łatwego zadania, bo projektując mieszkanie dla rodziny z dorastającymi dziećmi wiedziała, że za kilka lat będzie to „opuszczone gniazdo”. – To było jak myślenie o dwóch różnych mieszkaniach na raz – wspomina. Docelowo miało to być miejsce na dojrzały czas życia, pełen radości, zawodowej aktywności i spokoju. – Pamiętam jak inwestorzy szczerze wspomnieli w ankiecie, że mają stresującą pracę i potrzebują domu, w którym po powrocie zapomną o troskach, a oddadzą się wspólnym pasjom i łapaniu równowagi – opowiada. Zanim razem uzgodnili plan działania przegadali wiele godzin. Na szczęście już na pierwszym spotkaniu dało się wyczuć nić porozumienia, wspólny vibe i ogromną otwartość.

Przeczytaj też: Przytulny i wygodny dom do odpoczywania – oaza spokoju wśród traw i hortensji
 

W salonie urządzono przytulny kącik do czytania


Przytulny salon w naturalnych kolorach – wnętrze, które jednoczy

Przestronny salon, funkcjonalnie połączony z kuchnią i jadalnią, zachęca do wspólnego spędzania czasu. Wchodzi się do niego bezpośrednio z przedpokoju, w którym architektka zaprojektowała ciekawą szafę. Duży kubik meblowy skrywa miejsce do przechowywania okryć wierzchnich, a z drugiej strony minipralnię. – Zmieniliśmy lokalizację pomieszczenia gospodarczego – wyjaśnia projektantka. – Zyskaliśmy dzięki temu dodatkową szerokość dla salonu, co poprawiło jego proporcje, a pralnia wylądowała wewnątrz ogromnej szafy, która stanowi istotny i intrygujący punkt całej aranżacji. Teraz w środku tak widocznego mebla skrywa się to, co niekoniecznie właściciele chcieli pokazywać – śmieje się.

Strefę wypoczynkową, z komfortowym narożnikiem i telewizorem, oddziela z kolei od korytarza lekki ażurowy regał. W ten sposób część przeznaczona do odpoczynku nie jest tak bardzo na widoku, a dyskretnie chowa się w salonie. W pobliżu okna stanęła mniejsza leżanka, zaprojektowana przez Joannę, tworząc przy fornirowanej ścianie przytulny kącik do czytania, z dekoracyjnymi kinkietami z plecionki. 

Kuchnia w bieli i drewnie jest otwarta na salon


Kuchnia z wyspą – funkcjonalna przestrzeń dla wszystkich domowników

Wyspa to nie tylko kuchenne centrum dowodzenia i miejsce kulinarnych eksperymentów. Od strony salonu projektantka nieco poszerzyła blat, tak aby można było wygodnie usiąść i zjeść szybki posiłek. Zawisły nad nią designerskie lampy, dwa wielkie „dzwony”, które równomiernie oświetlają blat.

Dolne szafki, podobnie jak wyspa, są fornirowane miodowym dębem. Żeby drewno nie dominowało górne fronty są w ponadczasowej bieli oraz w okładzinie imitującej beton. – W mieszkaniu zmieniliśmy wiele w układzie funkcjonalnym – mówi architektka. – Otworzyliśmy zamkniętą kuchnię, tworząc multifunkcjonalną przestrzeń. Domownicy mogą dzięki temu wspólnie gotować, oglądać telewizję, pracować. „Cieszę się, bo teraz nie zamykamy się w swoich pokojach, tylko więcej czasu spędzamy razem” – powiedziała mi inwestorka, gdy znalazłyśmy chwilę na rozmowę po realizacji sesji. 

Sypialnia właścicieli to przestrzeń, która sprzyja wypoczynkowi


Przytulna sypialnia w stonowanych barwach – sen w kolorach natury

Chociaż mieszkanie znajduje się w centrum miasta panuje w nim błogi spokój. Harmonię tworzą naturalne materiały i stonowane kolory ziemi. Sypialnia sprzyja wypoczynkowi. Tu można się zamknąć po intensywnym dniu i zapomnieć o całym świecie.

Centralną część zajmuje komfortowe łóżko z tapicerowanym zagłówkiem. Właściciele lubią czytać przed snem, więc zależało im na miękkiej ścianie, o którą będą mogli oprzeć głowę. Przestrzeń za łóżkiem jest zresztą bardzo przyjazna i ciepła, bo wykańcza ją na całej szerokości lamperia z drewna. Nad nią położona została tapeta – jasna, nie krzykliwa, tonująca, z koronami drzew, które pną się aż pod sam sufit.

Nad dwom szafeczkami, które projektantka ustawiła symetrycznie po obu stronach łóżka, zwisają klosze z białego, mlecznego szkła. Są uzupełnieniem dla centralnie wiszącego ciekawego żyrandola z elementów wypełnionych wiedeńską plecionka. W sypialni znalazło się też miejsce na sporą szafę do przechowywania oraz zintegrowany z nią blacik, który pełni rolę kompaktowego biureczka.

Zobacz też: Mieszkanie w stylu naturalnym – przytulne wnętrze z naturalnymi materiałami i jasnymi kolorami

Pokój gościnny pełni też funkcję domowego biura


Miejsce dla gości – dodatkowy pokój, który pełni funkcje gabinetu i pokoju gościnnego

Kiedy goście przyjeżdżają z wizytą, czasem niespodziewanie, jest problem, gdzie ich „położyć”. Salon, to nie miejsce, gdzie mogą poczuć się komfortowo i swobodnie, nawet jeśli w grę wchodzi tylko jedna noc. Idealnym rozwiązaniem jest dodatkowy pokój gościnny. Na szczęście w tym przypadku przestrzeń pozwalała na to, by go wygospodarować.

Powstało wygodne miejsce do przyjęcia rodziny, a ta dość często odwiedza gospodarzy. Teraz mają osobny pokój zapewniający intymność i niezależność. Stanęła w nim rozkładana sofa oraz pojemne szafy z podwieszanym biurkiem i półkami. Kiedy stoi pusty, właściciele czasem wykorzystują go jako gabinet do pracy.

Wszystkie meble, w całym mieszkaniu, w dużej mierze pochodzą od polskich, rodzimych producentów, podobnie jak ceramika i obrazy, które fantastycznie podkreślają harmonię i naturalny charakter wnętrza.

Lustro w łazience dostało ciekawą oprawę zamiast ramy - efektowną kompozycję z czarno-białych płytek


Przytulna łazienka – domowe spa z kompozycją w tle

W łazience nieregularne lustro nad szafką umywalkową dostało piękną oprawę zamiast ramy. Czarne, strukturalne płytki zostały podocinane w geometryczne formy, z których ułożono efektowną kompozycję. Kameralne światło, które delikatnie sączy się spod lustrzanej tafli, oświetla pięknie ścianę tworząc z niej ciekawy leitmotiv całego wnętrza.

W czarno-białą mozaikę wkomponowano jeszcze jedno źródło światła. Dekoracyjny kinkiet z mosiężnym środkiem jest jak elegancka broszka, która pięknie zdobi szykowną kreację. Kontrastuje z nią surowa posadzka, którą ułożona z prostych płytek imitujących beton, w pięknej gołębiej szarości.

W stonowaną przestrzeń udało się dyskretnie wkomponować toaletę, a ścianę za nią sprytnie zabudować, żeby ukryła stelaż oraz mnóstwo miejsca do przechowywania. W tak zaprojektowanym wnętrzu można nie tylko wziąć relaksującą kąpiel, ale złapać równowagę po stresującym dniu. 

Projekt wnętrza: Joanna Sędzicka z pracowni Sędzicka Architekt
sedzickaarchitekt.pl

Tekst: MD
Zdjęcia i stylizacja: Follow The Flow Studio