Zdjęcie pojawia się w artykule:
Koronkowe kafle
Design
Do gliny trzeba anielskiej cierpliwości. Jest kapryśna, nie wybacza błędów. – Ale ja nie odpuszczam. Jak coś mi nie wychodzi, próbuję do skutku – opowiada Krystyna Kaszuba-Wacławek, ceramiczka i projektantka pieców kaflowych. O swojej pracy mówi, że to mieszanie chemii z alchemią. W pracowni niemal wszystko robi się ręcznie, nawet glinianą masę, choć można by kupić gotową w paczkach.
Projektantka ma upatrzone pokłady na Dolnym Śląsku, stamtąd sprowadza
Czytaj dalej