Zdjęcie pojawia się w artykule:
Tostery dawniej i dziś
Kolekcje
To będzie gorąca historia, bo żeby grzanki się zarumieniły, potrzebny był toster, a żeby powstał toster, sparzyć się musiał niejeden wynalazca.
Wyobraźcie sobie taki obrazek. Sto lat temu: parking przed jednym z amerykańskich supermarketów, starszy jegomość podchodzi do samochodu i widzi, że ktoś go zastawił. Niewiele myśląc, wsiada do auta i rusza, rysując karoserię delikwenta. – Dziadku, uważaj! – woła siedzący obok chłopie
Czytaj dalej