Akt w malarstwie Józefa Wilkonia ‒ rozmowa z artystą i właścicielką Galerii Limited Edition
Sztuka ŻyciaJózef Wilkoń to artysta charakteryzujący się niezwykłą wyobraźnią i entuzjazmem dla sztuki. Dzięki talentowi i pracy znalazł się w gronie najwybitniejszych polskich twórców. Wykreował niespotykaną wrażliwość w stosunku do otaczającego nas świata przyrody. Ilustrator, który wciąż poszukuje nowych wyzwań, uległ fascynacji najnowszą technologią, zamieniając farby i pędzle na elektroniczne kreski i plamy.
Józef Wilkoń wspólnie z Galerią Limited Edition postanowił zaprezentować cyfrowe kreacje – wynikiem tej współpracy jest wystawa Akt w malarstwie Józefa Wilkonia, o której rozmawiamy z Mistrzem oraz właścicielką Galerii Limited Edition – Iwoną Staroszczyk.
Akt w malarstwie Józefa Wilkonia jest efektem trzeciej współpracy artystycznej Mistrza i Galerii Limited Edition. W 2016 roku została wydana seria Elektroniczne Impresje Wilkonia, a w 2018 roku powstała seria unikatowych rzeźb w brązie tzw. Brązów Wilkonia. Jak wyglądał początek tej wieloletniej przyjaźni?
Iwona Staroszczyk: Zostałam Józefowi przedstawiona w 2013 roku przez Wiesławę Wideryńską, kuratora wystaw, która jest prywatnie moją przyjaciółką. Miałam już galerię i cicho marzyłam o podjęciu współpracy z Mistrzem. Pojechałyśmy do jego domu do Zalesia Dolnego i muszę przyznać, że Józef zrobił na mnie ogromne wrażenie. Jest człowiekiem wielkiej klasy. Charyzmatyczny i piekielnie utalentowany, świetnie wykształcony, posiadający wiedzę o szeroko pojętej sztuce, architekturze, kulturze. Każdy pragnie przebywać w jego towarzystwie, co zresztą widać po frekwencji na wernisażach.
W tamtym czasie galeria dopiero raczkowała na rynku sztuki, ale otwartość Mistrza i pewnie rekomendacja spowodowały, że rozpoczęliśmy współpracę już w 2013 roku. Józef przekazał pierwsze prace do galerii na wystawę grupową Oferta w Procesie. Pierwsza wystawa indywidualna Wilkoniada miała miejsce w 2015 roku. Józef pokazał wówczas prace specjalnie namalowane na tę okazję – były to 85. urodziny artysty. Potem nadszedł czas na wspólne projekty i właśnie tymi wspólnymi projektami były Elektroniczne Impresje Wilkonia – pierwsza wystawa wirtualna pokazująca malarstwo cyfrowe Józefa Wilkonia. Rok później zrealizowaliśmy wystawę wirtualną Brązy Wilkonia, w trakcie której po raz pierwszy zaprezentowaliśmy odlewy z brązu rzeźb pierwotnie powstałych w drewnie lub blasze. Teraz nadszedł czas na Akt w malarstwie Józefa Wilkonia.
{google_adsense}
Najnowsze prace pokazano w zupełnie nowej przestrzeni – Nowy Dom Sztuki Pałacu w Radziejowicach. Skąd ta decyzja?
Iwona Staroszczyk: Akt w malarstwie Józefa Wilkonia nie jest pierwszym projektem eksponowanym wspólnie z partnerem zewnętrznym. Wspomnianą wcześniej Wilkoniadę prezentowaliśmy w Galerii - 1 Centrum Olimpijskiego, Elektroniczne Impresje Wilkonia były pokazywane w Galerii Delfiny, Brązy Wilkonia eksponowaliśmy, poza atelier, na 16. Warszawskich Targach Sztuki. Teraz przyszedł czas na Radziejowice – miejsce pięknie utrzymane, w którym można usłyszeć świetnych muzyków, obejrzeć prace wybitnych twórców. Miejsce odwiedzane przez elity artystyczne i intelektualne. Dyrektor Bogumił Mrówczyński zorganizował w nim niezliczoną liczbę imprez artystycznych na najwyższym poziomie, więc to miejsce wydało nam się odpowiednie dla wysmakowanych prac, jakimi są akty Józefa Wilkonia. Było to też miejsce odpowiednie dla świętowania 89. urodzin Mistrza.
Z jakim odbiorem spotkała się najnowsza wystawa?
Iwona Staroszczyk: Wystawa spotkała się z ogromnym entuzjazmem. Ludzie byli pod wielkim wrażeniem, że jest to malarstwo cyfrowe. Byli ciekawi, jak wygląda akt namalowany palcem na iPadzie – jak wygląda w rzeczywistości, kiedy się go wyda jako grafikę kolekcjonerską, która fizycznie wisi na ścianie. Dzieła wywołują tak pozytywne wrażenia, ponieważ są dopracowane w najmniejszych szczegółach. Nie znajdziemy na nich żadnego widocznego piksela, są niezwykle malarskie.
Józef Wilkoń to miłośnik zwierząt i orędownik życia w zgodzie z naturą. Przyroda jest jego niekończącym się źródłem twórczej inspiracji. Dlaczego tym razem postanowił uchwycić ludzkie ciało?
Józef Wilkoń: Jak to dlaczego? A ludzkie ciało, a zwłaszcza kobiece ciało, to nie przyroda?
Interakcja ze światem cyfrowym/ technologią, jest czymś zupełnie odmiennym niż obcowanie z płótnem i pędzlem. W obu przypadkach towarzyszą Panu te same emocje?
Józef Wilkoń: Podobne, aczkolwiek mam wrażenie, że w przypadku warsztatu klasycznego, podczas obcowania z bogactwem materiału, płótnem, pędzlem, farbą, wodą, olejem, spoiwem, gęstością, rzadkością, przypadek jest znacznie bogatszy. Być może ktoś wymyśli kiedyś program cyfrowy, który będzie wierniej oddawał proces twórczy w malarstwie klasycznym. Natomiast tutaj w malarstwie cyfrowym ta technika jest o tyle uboga, że nie ma choćby siły nacisku pędzla.
Iwona Staroszczyk: Niemniej jednak, warto podkreślić, iż pomimo odczuwalnych różnic w procesie twórczym, efekt jest zadziwiająco zbliżony do malarstwa klasycznego. Nawet spotkaliśmy się z opinią naszego gościa w trakcie wernisażu, że najprawdopodobniej Józef namalował wyłącznie szczupłe kobiety, ponieważ pożałował farby (śmiech).
Józef Wilkoń: Rzeczywiście efekt musi być zadowalający skoro zdecydowałem się zrobić z tych prac wystawę.
Kim są odbiorcy prac Józefa Wilkonia?
Józef Wilkoń: Jasne, że Ci, co lubią to, co robię (śmiech).
Technologia i obraz – maszyna i ręka – czy urządzenie, jakim jest iPad zmienia podejście do sztuki?
Józef Wilkoń: Nie, nie zmienia. Tylko w przypadku elektroniki, w przypadku iPada i komputera, jest wielki żal, że wszystko jakby idzie podobnie, wszystko jest fajnie, tylko że nie ma oryginału rękodzieła. To jest ta podstawowa różnica.
W jakim kierunku podąża twórczość Wilkonia?
Józef Wilkoń: Nie wiem. W każdym razie nie wiem dokładnie. Gdybym wiedział dokładnie dokąd podąża, co mam robić, prawdopodobnie praca, twórczość nie sprawiałaby mi tyle przyjemności.
Możemy spodziewać się na kolejnego projektu Galerii Limited Edition oraz Józefa Wilkonia?
Iwona Staroszczyk: Myślę, że już możemy zdradzić, że trwają rozmowy na temat kontynuacji wystawy Akt w malarstwie Józefa Wilkonia w Warszawie, w jednym z najbardziej prestiżowych budynków w Polsce, o czym będziemy informować, jak tylko dopracujemy szczegóły. Moim życzeniem jest, aby ta wystawa była kontynuowana w różnych miejscach w kraju, po to by twórczość Józefa Wilkonia kojarzyła się również z kobiecym aktem. Oczywiście oprócz prac Akt w malarstwie Józefa Wilkonia na pewno czeka nas niejedna wspólna przygoda – planów jest wiele.
Wystawa Akt w malarstwie Józefa Wilkonia
Wirtualna ARTEkspozycja najnowszych prac autorstwa Józefa Wilkonia jest dostępna online w Galerii Limited Edition: www.limitededition.pl oraz na stronie portalu Rynek i Sztuka www.artekspozycje.rynekisztuka.pl.
Ekspozycję czasową można oglądać do 07.04.2019 w Nowym Domu Sztuki Pałacu w Radziejowicach (ul. Sienkiewicza 4, Radziejowice) po wcześniejszym umówieniu telefonicznym z recepcją tel. (46) 857 71 75.
WERANDA jest patronem medialnym wydarzenia.