Mieszkanie na poddaszu w drewnie, beżu i szarościach – 52 metry kwadratowe pod skosami urządzone w stylu skandynawskim
Styl skandynawskiPraktycznie, domowo, przytulnie i wygodnie – tak dwaj dorośli synowie chcieli urządzić mieszkanie w Brwinowie niedaleko Warszawy, które kupili dla swoich rodziców Joanny i Tadeusza. Pani domu wybrała styl skandynawski, bo idealną jego realizację podpatrzyła w portfolio pracowni GOOD VIBES Interiors. Wybieranie kolorów, materiałów i wyposażenia było wspólną przygodą całej rodziny i projektantki.
Nowe życie w nowoczesnym wnętrzu – ciekawy pomysł na mieszkanie dla starszych osób
Architekta spotkała się z właścicielami po raz pierwszy, kiedy mieszkanie było jeszcze w budowie. Tworzenie wizualizacji przyszłego domu miało jeden główny cel – stworzenie jak najbardziej przyjaznego wnętrza dla ludzi, którzy przeprowadzać się mieli z innego miasta. Tam spędzili całe swoje życie, więc zmiana była naprawdę wielka.
Synowie namawiali swoich rodziców, by nie powstała staromodna kopia poprzedniego domu, lecz coś, co cieszy także nowością i innością. To był świetny pomysł, zwłaszcza, że pani Joannie bardzo spodobał się jeden z projektów Aleksandry Dąbrowki i chciała mieszkać „tak samo”. Architektka miała do zagospodarowania 52 metry kwadratowe na poddaszu ze sporym balkonem.
Układ funkcjonalny mieszkania na poddaszu – jak wykorzystać przestrzeń pod skosami
Mieszkanie składa się salonu z aneksem kuchennym, jednej sypialni, łazienki i przedpokoju. W stosunku do pierwotnego układu deweloperskiego lekkiemu przemieszczeniu uległo kilka ścian działowych. Przede wszystkim ta między salonem a sypialnią – dla powiększenia tej ostatniej. Ściana prysznica została cofnięta, dzięki czemu powstała wygodna wnęka – na konsolę w korytarzu. Natomiast sprzęty AGD – z jednej strony pralko-suszarka, z drugiej kuchenka mikrofalowa – trafiły między łazienkę a aneksem kuchennym, gdzie powstała kolejna specjalna wnęka.
Przestrzeń pod skosami udało się zagospodarować tak, by maksymalnie ją wykorzystać. W kuchni Ola zaprojektowała dostosowaną do krzywizn dachu szafkę wiszącą, a w salonie pod skosy trafiła narożna kanapa. W miejscu, gdzie sufit schodzi najniżej nie trzeba się przemieszczać, bo są tam siedziska. W sypialni natomiast, urządzonej z wnoszącą ład symetrią, dokładnie pod skosami znajdują się stoliki nocne.
Zobacz też: Jak urządzić mieszkanie na poddaszu? To wygodne wnętrze w sopockim apartamencie jest jak oaza spokoju
Nastrojowa kolorystyka wnętrza na poddaszu – kojąca paleta barw ziemi i naturalne materiały
– Zależało mi na tym, żeby wystrój wnętrza codziennie wpływał na dobry nastrój mieszkańców, żeby czuli go wszystkimi zmysłami, stąd kolory ziemi: spokojne beże, ciepła biel, naturalne jasne drewno, przełamane zgaszoną zielenią – kolorem, który koi zmysły, uspokaja – opowiada projektantka. – Ważne były też naturalne materiały, takie jak len czy wełna oraz wyraźne w dotyku struktury wykorzystanych tkanin. Bardzo ważna była podłoga. Nie chciałam stosować tańszej i bardziej może praktycznej w zmywaniu podłogi winylowej, zależało mi na tym, by na podłodze pojawiły się drewniane deski. Natomiast tam, gdzie można było ułatwić starszym osobom utrzymanie domu w czystości, zastosowałam laminaty na frontach szafek oraz płytki gresowe na podłodze w kuchni.
Wygoda to podstawa – meble w salonie i sypialni na poddaszu
Choć klienci chcieli mieć mieszkanie urządzone tak samo, jak widzieli w jednym z projektów w portfolio Good Vibe Interiors, architektka postanowiła namówić ich za pewne zmiany. Nigdy nie warto kopiować tych samych pomysłów. Ostatecznie z inspiracji ostała się zabudowa kuchenna oraz tapeta na ścianie telewizyjnej – jej zielone, floralne motywy dodają wnętrzu naturalności i częściowo rekompensują brak klasycznych (poza jednym balkonowym) okien.
Jeśli zaś chodzi o zaspokajanie potrzeb wygody oraz przyzwyczajenia pochodzące z poprzedniego domu Joanny i Tadeusza, warto wspomnieć o najważniejszym meblu salonowym, czyli kanapie narożnej. Małżonkowie mają swoje rytuały relaksu i ulubione pozycje, a których oglądają np. telewizję. Wiadomo było, że przenosiny starego mebla nie wchodziły w grę, a z drugiej strony nie wyobrażali sobie siedzenia na jakiejś małej sofie i fotelu zamiast ulubionego narożnika z opcją szezlonga. I udało się – w jednym z salonów meblowych trafiła się bardzo wygodna i niedroga (sprzedaż z wystawy) narożna sofa. Mogą więc siedzieć dokładnie w takiej konfiguracji, jak w starym mieszkaniu! Do sypialni udało się dobrać odpowiednie meble w IKEI – wygodne łóżko oraz dopasowane stylem stoliki nocne. Wybór stylu skandynawskiego okazał się nie tylko estetycznym, ale i praktycznym rozwiązaniem.
Łazienka z przestronną strefą prysznicową i przedpokój z siedziskiem we wnęce
Wszystkie nowoczesne rozwiązania w tym projekcie szły w parze z zapewnianiem starszej parze komfortu. W łazience zrezygnowano z wanny na korzyść dużej i wygodnej kabiny prysznicowej typu walk-in z szerokim wejściem. Ścianę prysznicową udekorowano wzorzystymi płytkami, zaś na pozostałych położono bazowe szarobeżowe płytki ceramiczne o dużym formacie. Tym, co ociepla jeszcze bardziej i dodaje łazience blasku są baterie w odcieniu szczotkowanego złota.
W niedużym mieszkaniu na poddaszu maksymalnie wykorzystano przestrzeń na kilka wbudowanych szaf. W korytarzu udało się wygospodarować pomiędzy elementami zabudowy niszę, z której zrobiono pojedyncze siedzisko, by łatwiej było zakładać mieszkańcom obuwie. – Mówią, że starych drzew się nie przesadza, ale historia tego miejsca, kupionego przez synów dla rodziców, pokazuje, że przy odpowiednim podejściu można to zrobić ze wspaniałym skutkiem – podsumowuje projektantka. Joanna i Tadeusz uwielbiają swój nowy, znacznie nowocześniejszy azyl.
Projekt wnętrza: Aleksandra Dąbrówka z pracowni Good Vibes Interiors, goodvibesinteriors.pl
Instagram: @good_vibes_interiors
Tekst: Beata Majchrowska
Stylizacja: Aleksandra Dąbrówka
Zdjęcia: Mikołaj Dąbrowski, mikolajdabrowski.com