(Od lewej) Niemiecki, można dobrać grubość mielenia, w drewnianej obudowie, koniec lat 40. XX w., www.muzeum.pozegnanie.com. / Z ebonitu, sygnowany SWM, Niemcy, XX w., www.muzeum.pozegnanie.com. / Współczesny, ze szklaną podstawą. / Elektryczny, firmy Bosch, www.bsh-group.pl. / Elektryczny sklepowy Probat z lat 30. XX w., www.muzeum.pozegnanie.com
Zdjęcie pojawia się w artykule:
Młynki do kawy
Ona – czarna i mocna, ale przede wszystkim ma być pachnąca. On – silny i twardy, lecz musi być delikatny. Kawa z młynkiem – stare dobre małżeństwo.
Każdy barista ci powie, że kawiarnię, w której od progu pachnie mielonymi ziarnami kawy, trzeba omijać szerokim łukiem. Mają tam zły młynek! Dobry nie uwalnia aromatu w czasie mielenia. Pachnieć ma mała czarna w filiżance, a nie pokój czy knajpka.
Która smaczniejsza – tłuczona czy mielona – to już zupełnie
Czytaj dalej