Wybierz jedną z kategorii Sztuka Życia

Sztuka, projektowanie, przepisy

Słynne The Chair, które wzięło udział w debacie prezydenckiej.
Design

Maestro od krzeseł

Hans J. Wegner pobił wszelkie rekordy: zaprojektował osiemset krzeseł, czterysta sztuk The Chair zamówiła u niego jedna z amerykańskich restauracji, od sześćdziesięciu lat produkowane jest Wishbone Chair.   Krzesła były jego konikiem. Dzięki niemu wyszły zza stołów, wyjrzały z sieni, przestały ukrywać się po kątach. Stanęły w salonach, holach, na równych prawach z komodami czy łóżkami. I bez skrępowania pokazały swoje wdzięki. „Bo krzesło powinno być ła

Czytaj dalej
Bez buntu, 1970 r. Chuligan sztuki
Artyści

Chuligan sztuki

Łobuz, alkoholik, malarz i myśliciel - Jerzy Ryszard Zieliński.   Jurry – Polska B – przedstawiał się nowo poznanym osobom. Był niewielkiego wzrostu, a twarz pooraną miał bliznami. Nosił się ekstrawagancko – kolorowe spodnie, do tego kurtka mundurowa z szamerunkami i epoletami. Znała go cała śmietanka artystyczna Warszawy i wszyscy menele z Pragi. Jurry – skrót od imion Jurek  Ryszard – był artystą niespokojnym o wielkiej wrażliwości, ale i skłonnym do

Czytaj dalej
Wyciskarka Philippe a Starcka. Alessi - sprzedawcy radości
Kolekcje

Alessi - sprzedawcy radości

Nad jeziorem Orta mieszka jedna z najbardziej wpływowych rodzin w świecie dizajnu, państwo Alessi.     Podobno z wód jeziora Orta w Lombardii co noc wynurza się potwór, zupełnie taki sam jak w Loch Ness. Turyści chętnie tu zaglądają, bo liczą, że go spotkają i obfotografują. Ciekawi są też słynnej Villi Crespi, XIX-wiecznego zameczku z mauretańskimi wieżyczkami, który wygląda jak z „Baśni tysiąca i jednej nocy”. Ale tylko niewielu wie, że tuż obok kry

Czytaj dalej
Artyści

Światłem malowane

Z obrazem jest jak z dzieckiem: nie zna się go, nim nie pojawi się na tym świecie – opowiada Iwona Wojewoda-Jedynak.    Malarka wie, co mówi, bo dzieciaków ma trójkę. Po prostu mama za sztalugami. Z tysiącem obowiązków na głowie, ale i z ogromną potrzebą tworzenia. Stara się, by wszystko razem jakoś połączyć. Iwona maluje w archaicznej technice tempery żółtkowej. Z farbą olejną nie ma tyle kłopotu. Wystarczy kupić tubki w sklepie, wycisnąć i możn

Czytaj dalej
Tatar z pstrąga z sałatką z kopru włoskiego.
Przepisy kulinarne

Smak morza

Muszą być świeże, pachnące morzem, o błyszczącym oku.     Dorada z grilla ze szparagami Weź: •4 filety z dorady ze skórą, •pęczek zielonych szparagów •dużą garść pomidorków koktajlowych •cytrynę •łyżkę octu balsamicznego •1/3 szklanki oliwy •2 gałązki bazylii •2 cebulki dymki •sól i pieprz do smaku Posiekaj drobno bazylię i dymkę, wrzuć do miski z oliwą i octem. Dopraw solą, pieprzem i sokiem z cytryny, dokładnie wymie

Czytaj dalej
Geomeryczna biżuteria
Projektanci

Geomeryczna biżuteria

Moja biżuteria jest geometryczna, futurystyczna, oszczędna, bywa w neonowych kolorach - mówi Radosław Szwed. W dużej mierze to konsekwencja tego, co projektowałem wcześniej – zaczynałem w erze punkrockowej, grałem w kapeli The Klaszcz na gitarze i robiłem ćwiekowane pasy oraz pieszczochy. Projektuję... przy reggae i bardziej elektronicznych brzmieniach, dla osób młodych duchem. Nosi ją na przykład moja 70-letnia ciotka Joanna, która wciąż jeździ na nartach, gra w t

Czytaj dalej
Kominek udekorowany różem pompejańskim, zwany też sinopsis od miasta Sinope, gdzie nijaki Pliniusz odkrył go dla świata.
Sztuka Życia

Nastrój Południa

Kolor różowy ma nieskończoną ilość odcieni: bywa koralowy, wenecki, indyjski. My tym razem wybraliśmy róż pompejański, zwany też sinopsis od miasta Sinope, gdzie nijaki Pliniusz odkrył go dla świata. Spodobał nam się również delikatny, kobiecy ornament. Mieszkańcy Południa zdobili nim antyczne mozaiki, amfory, a nawet tuniki. Róż wracał do łask na przykład w baroku. Wydawał się doskonały do stylowej dekadenckiej łazienki lub salonu, a na jego tle pięknie wyglądały

Czytaj dalej
Mercedes-Benz 540K Spezial Roadster, 1936 r.
Kolekcje

Pan samochód i samochodziki

Kolekcjonerzy małych aut widzą różnicę między zabawkami a modelami. Samochód zbudowany w konkretnej skali uważany jest za model, wszystkie inne to po prostu zabawki. Rzecz działa się we wrześniu 1863 roku. Pracujący w Paryżu belgijski inżynier J.J. Étienne Lenoir postanowił przetestować swój wynalazek – zamontowany na podwoziu silnik o mocy równo półtora konia mechanicznego. Silnik spalał ciekłe węglowodory i pracował z prędkością stu obrotów na minutę. Samobie

Czytaj dalej

Numery archiwalne

Numery archiwalne

Przegapiłeś numer?

Wydania archiwalne – zwykłe oraz wydania specjalne
– możesz zamówić w każdej chwili
z naszego archiwum.

Zamów wersję online Pokaż wszystkie numery