Malarstwo, rzeźba, fotografia, ceramika – sztuka do domu

Drzeworyty Władysława Skoczylasa
Władysław Skoczylas – miał i pecha, i szczęście. Pecha, bo był uczulony na farby. Szczęście, bo spotkał zakopiańskiego gazdę, który pozował mu do najsłynniejszych drzeworytów. Kombinacja ta – oczywiście w połączeniu z ciężką pracą i sporym talentem – dała polskiej sztuce człowieka, który nie tylko stworzył nowoczesny drzeworyt, ale i wykształcił całą grupę oddanych tej sztuce artystów. Przed Skoczylasem była tu bowiem twórcza pustynia, na kt
Czytaj dalej
Ilustracje Elżbiety Gaudasińskiej
Rozmowa z Elżbietą Gaudasińską – malarką, graficzką, ilustratorką książek dla dzieci, autorką projektu „Krótkie utwory wielkiego poety”, czyli 21 obrazów do wierszy Zbigniewa Herberta.
Czytaj dalej
Jacek i Rafał Malczewscy
Jacek i Rafał Malczewscy – dwa wielkie talenty, taka sama słabość do nieodpowiednich kobiet i ucieczek w samotność. Co jeszcze ich łączyło? Dwa obrazki. Portret ośmiolatka w słomkowym kapeluszu, smarującego coś w kajecie. I dziecięcy malunek przedstawiający tatę w kapeluszu (mimo braków warsztatowych jest podobny do modela!). Pierwsze płótno namalował słynny młodopolski symbolista, Jacek Malczewski, drugie – jego syn Rafał, który w dwudziesto
Czytaj dalej
Kolaże z przeszłości Kai Renkas
Jakimi drogami chodzą myśli artysty, jeśli bohaterka jednej z prac ma skrzydła, gorset, a zamiast ludzkiej głowy – ptasią i na dodatek rybę w dziobie?
Czytaj dalej
Karol Hiller - ostatni romantyk
Mówiono o nim: „ostatni romantyk”. A Karol Hiller oprócz abstrakcji, ikon i pejzaży potrafił też namalować, jak cukier krzepi. Głowę nosił wysoko. Nigdy nie schlebiał gustom masowej publiczności, lecz szedł własną drogą. Sławy nie doczekał, a uznanie plastycznej braci przyszło późno, bo dopiero rok przed śmiercią. W 1938 roku łódzki awangardysta Karol Hiller dostąpił zaszczytu wystawy w warszawskim Instytucie Propagandy Sztuki. W galerii zaprezentowano 45 prac.
Czytaj dalej
Grzegorz Lerka i jego modelki
O modelkach to ja kiedyś napiszę książkę – zarzeka się Grzegorz Lerka. – Będzie dużo śmiechu! Trudno mu nie wierzyć, maluje wyłącznie kobiety. Są pełne skrajności, a to inspiruje zarówno w życiu, jak i malarstwie. – Zacząłem 30 lat temu, gdy sprzedałem pierwszy obraz. Wcześniej tylko paćkałem – twierdzi. Do pracowni idzie jak do biura: rano kawa, tytoń (sam robi skręty i pali w staromodnej fifce) i muzyka (np. David Bowie lub Archive), potem praca. W ma
Czytaj dalej
Bellini rozsławiają Wenecję
Nazwisko Bellini znaczy dla Wenecji mniej więcej tyle, co Beatlesi dla Liverpoolu. Familia malarzy rozsławiła miasto-państwo na cały, nie tylko chrześcijański, świat. Być w Wenecji i nie spróbować koktajlu Bellini? To niepowetowana strata! Za autora drinka z musującego białego wina prosecco i purée z brzoskwiń uchodzi Giuseppe Cipriani, założyciel Harry’s Bar. W latach 30. i 40. XX wieku bywali tam Ernest Hemingway, Orson Welles, Sinclair Lewis… I to oni rozsławili w
Czytaj dalej
Zamoyski rzeźbił ciało i kamień
Wyklęty przez rodzinę arystokrata, zapalony narciarz i rowerzysta. Przyjaciel Witkacego oraz kapistów. August Zamoyski jest przede wszystkim rzeźbiarzem, który sławę zawdzięcza sile własnych mięśni. Największym zbrodniarzem, głównym sprawcą moralnej afery w Salonie Poznańskim, jest August Zamoyski – pisał Jerzy Hulewicz na łamach pisma „Zdrój”. Nie było to oskarżenie, ale prowokacja, bo i on, podobnie jak reszta artystów tworzących grupę „Bunt”, był wspó
Czytaj dalej