Malarstwo, rzeźba, fotografia, ceramika – sztuka do domu
Chaim z Kazimierza
Wybrał sobie jeden temat i twardo się go trzymał przez kilkadziesiąt lat. Choć zwiedził cały świat, uparcie malował nadwiślańskie miasteczko. Chaim Goldberg – szaleniec czy marzyciel? Opowieść o tym żydowskim malarzu przypomina historię muzyka Sixto Rodrigueza, bohatera głośnego filmu „Sugar Man”. Obydwaj byli utalentowani, ale zupełnie nieznani w swoich krajach. Dopiero niezwykły zbieg okoliczności i determinacja fanów pozwoliły odkryć ich po raz drugi. Zn
Czytaj dalej
Pastele Marka Andały
Urokliwa kazimierska uliczka, mały biały domek, a w nim aż cztery galerie. W tej najmniejszej – pastelista Marek Andała. Nastawia kawę, robi prowizoryczny stolik z krzesła i znika na zapleczu. Za moment wraca z obrusem – niebieskim kartonem, który przed sekundą pomalował w kratkę, pastelami oczywiście. Skąd miłość do Kazimierza? Pierwszy raz przyjechałem tu na wycieczkę, jak byłem w liceum plastycznym w Supraślu. Drugi raz już po studiach na Uniwersytecie Lubelskim
Czytaj dalej
Jan Szancenbach - profesor na wirażu
Któż dziś tak maluje? – pytali złośliwi, oglądając obrazy Jana Szancenbacha. – Ten, kto potrafi malować – odpowiadał zgryźliwie sam artysta. Malarzem został podobno przypadkiem. Ot, Niemcy pozamykali w czasie okupacji krakowskie szkoły, zostawiając tylko trzy: handlową, górniczą i artystyczną. Nastoletni Jaś twierdził, że na kupca ani górnika się nie nadaje, wybrał więc Kunstgewerbeschule. Ta deklaracja to chyba jednak niewinny żarcik, bo matka malarza
Czytaj dalej
Plakaty Waldemara Świerzego
Waldemar Świerzy mówił, że jest patrzaczem, kimś, kto umie patrzeć i zapamiętywać. Gdy nie potrafił przypomnieć sobie czyjegoś nazwiska, szkicował go, a żona w mig odgadywała, o kogo chodzi. Był antytezą karierowicza-celebryty. Zdystansowany, introwertyczny, niezabiegający o poklask. Nad uczestnictwo w nagłośnionych eventach przedkładał kolację w niewielkim gronie naprawdę bliskich mu ludzi. Chronicznie nie znosił tłumu. Zżerała go trema, gdy miał przemówić do
Czytaj dalej
Pejzaże Bożeny Wiszniewskiej
Czy można nie dotykać pędzla przez prawie ćwierć wieku i nagle wystawiać w Warszawie, Melbourne, Nowym Jorku? Bożena Wiszniewski udowodniła, że można. Była tuż po dyplomie na architekturze wnętrz warszawskiej ASP i po pierwszej wystawie w Starej Kordegardzie, gdy z plecakiem ruszyła na wakacje. Nie miała pojęcia, że do Polski wróci... za 13 lat. Los chciał, że w Grecji spotkała Jacka, inżyniera z Warszawy, i się zakochała. Nowe życie postanowili zacząć na drugim k
Czytaj dalej
Drzeworyty Władysława Skoczylasa
Władysław Skoczylas – miał i pecha, i szczęście. Pecha, bo był uczulony na farby. Szczęście, bo spotkał zakopiańskiego gazdę, który pozował mu do najsłynniejszych drzeworytów. Kombinacja ta – oczywiście w połączeniu z ciężką pracą i sporym talentem – dała polskiej sztuce człowieka, który nie tylko stworzył nowoczesny drzeworyt, ale i wykształcił całą grupę oddanych tej sztuce artystów. Przed Skoczylasem była tu bowiem twórcza pustynia, na kt
Czytaj dalej
Ilustracje Elżbiety Gaudasińskiej
Rozmowa z Elżbietą Gaudasińską – malarką, graficzką, ilustratorką książek dla dzieci, autorką projektu „Krótkie utwory wielkiego poety”, czyli 21 obrazów do wierszy Zbigniewa Herberta.
Czytaj dalej
Jacek i Rafał Malczewscy
Jacek i Rafał Malczewscy – dwa wielkie talenty, taka sama słabość do nieodpowiednich kobiet i ucieczek w samotność. Co jeszcze ich łączyło? Dwa obrazki. Portret ośmiolatka w słomkowym kapeluszu, smarującego coś w kajecie. I dziecięcy malunek przedstawiający tatę w kapeluszu (mimo braków warsztatowych jest podobny do modela!). Pierwsze płótno namalował słynny młodopolski symbolista, Jacek Malczewski, drugie – jego syn Rafał, który w dwudziesto
Czytaj dalej