Wybierz jedną z kategorii Artyści

Sztuka użytkowa do domu

Rafał Strent Parawan , 1990 r. Profesor w drodze
Artyści

Profesor w drodze

Popijał piwo z Bohumilem Hrabalem, kolegował się z Rafałem Wojaczkiem i tropił zaginione skarby polskiej kultury w Mongolii. Oto profesor – malarz i grafik. Na początku były… „Zasady marksistowskiej filozofii nauki”. Nie chodzi bynajmniej o twórczą inspirację tym wiekopomnym dziełem. Młody student ASP Rafał Strent zaprojektował okładkę tej książki. Była to jedna z pierwszych poważnych prac, jakie wykonał. Studiował wówczas u&

Czytaj dalej
– Maluję w plenerze, bo w pracowni obraz nie ma tej jędrności – przekonuje artysta.
Artyści

Pejzaże Jerzego Gnatowskiego

Maluję wyłącznie w plenerze, bo w pracowni obraz nie ma tej jędrności – tłumaczy Jerzy Gnatowski, przez wielu uznawany za ostatniego polskiego pejzażystę.Na ulicy Lubelskiej w Kazimierzu Dolnym jest aż czternaście galerii i pracowni. Wśród nich Jerzego Gnatowskiego. Gdy otwiera ją o 9.00, na drewnianym płotku czekają już wróble. Wiedzą, że dostaną coś do jedzenia. – Taki ze mnie św. Franciszek – żartuje artysta. O 10.

Czytaj dalej
reklama
Aleksander Kobzdej Akt , 1955 r., własność prywatna, fot. Gaga Galeria.
Artyści

Od Picassa do socrealu

Dla jednych parias, dla innych wybitny przedstawiciel współczesnej sztuki. Aleksander Kobzdej przeżył flirt z socrealizmem, by w końcu odnaleźć własną drogę.Źle się dzieje, gdy za sztukę zabierają się dyletanci. Co gorsza, dyletanci motywowani ideologicznie. Tak też się stało u zarania Polski Ludowej, gdy ówczesny minister kultury (oczywiście – oficer LWP) Włodzimierz Sokorski ogłosił zasady nowej, oficjalnej sztuki PRL-u. Miała być realistyczna w&n

Czytaj dalej
Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej
Artyści

Poszukiwacz prawdy

Właściciel pępka świata, temat przynajmniej siedmiu prac magisterskich, twórca niestrudzony. Henryk Musiałowicz.Niełatwo jest umówić się z nim na rozmowę. Woli malować. Na szczęście pani Aniela, żona artysty, nastawiona jest przychylnie. – Niech pan przychodzi, Henryk oderwie się od pracy – oznajmia przez telefon.Wita mnie szczupły, w okularach, ubrany w czerwony golf, niebieskie ogrodniczki i poplamione farbą adidasy. W tym roku sko

Czytaj dalej
Joanna Chrobak Korowód VI , 2006 r. Współczesne Odrodzenie
Artyści

Współczesne Odrodzenie

  Każdy, kto pierwszy raz staje przed obrazami Joanny Chrobak, rozgląda się zdumiony, czy aby na pewno trafił do współczesnej galerii, czy raczej do muzeum sztuki dawnej. Joanna kiedyś chciała być konserwatorem i może dlatego tak zapatrzyła się w przeszłość. Plany zmieniła i wybrała malarstwo na krakowskiej akademii, ale fascynacja sztuką dawnych mistrzów pozostała. Uwielbia malarzy północnego renesansu: Baldunga Griena i Cranac

Czytaj dalej
Jakub Dominik, Letni wieczór , 2001 r., obraz z kolekcji prywatnej.
Artyści

Podpatrzone za oknami

Jestem malarzem początkującym – śmieje się Jakub Dominik. „Początkuje” tak już od ponad dwudziestu lat, kiedy przestał się zajmować architekturą wnętrz i wybrał malarstwo.Od tego czasu na jego płótnach pojawiają się wielkie drzewa, wnętrza z widokiem z okna oraz koty. Całe stada bajecznie kolorowych futrzaków. – Kot to dla mnie symbol wolności i indywidualizmu – opowiada malarz. – Pies potrzebuje towarzystwa i opieki, kot po 

Czytaj dalej
Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej
Choć domagno się Bierutów i Stalinów , Jerzy Tchórzewski malował po swojemu.
Artyści

Surrealista wierny w miłości

Jerzy Tchórzewski zakochał się raz, a dobrze. Dzięki temu zachowywał humor i malował po swojemu, nawet, gdy portfel świecił pustkami, a publiczność domagała się „Bierutów” i „Stalinów”.Po raz pierwszy zobaczył ją na wieczorku zapoznawczym WSP. Miał dwadzieścia lat, był młody, zdolny, zadziorny i zawsze mówił to, co myślał. Koledzy zazdrościli mu „śmiałości do kobiet”, której często dowodził na potańcówkach

Czytaj dalej
Złoty autoportret Anny Bilińskiej
Artyści

Złoty autoportret Anny Bilińskiej

W XIX wieku niezależne, wolne kobiety miały trudne życie. Zwłaszcza jeśli chciały zostać cenionymi artystkami. Annie Bilińskiej ta sztuka się udała, ale za bardzo wysoką cenę.Była zapalczywa, niezwykle uparta i pracowita. Chełmoński napisał o niej, że „wymagała od siebie dużo i jeszcze więcej”. Konia z rzędem temu, komu udałoby się ją przestraszyć – w końcu mówimy o kobiecie, która pewnej nocy w swojej paryskiej

Czytaj dalej

Numery archiwalne

Numery archiwalne

Przegapiłeś numer?

Wydania archiwalne – zwykłe oraz wydania specjalne
– możesz zamówić w każdej chwili
z naszego archiwum.

Zamów wersję online Pokaż wszystkie numery