rannik

Rannik zimowy – kiedy kwitnie i jak go uprawiać w ogrodzie?

Rośliny

Rannik jest niepozorny, ale jaki odważny! Nie boi się śniegu ani mrozu. Złote kielichy rannika, ozdobione zieloną koronką liści, kwitną zwykle już w lutym. Czy ranniki są wymagające? Jak uprawiać je w ogrodzie?

reklama

Rannik (łac. Eranthis hyemalis) jest niepozorny. Ale jaki odważny! Rannik nie boi się śniegu ani mrozu i dzielnie wystawia główkę do słońca. Przeczytaj:

Ranne ptaszki – kiedy kwitną ranniki?

Zima bywa urocza, ale w końcu nawet dzieci mają jej dość. Jak sprawdzić, czy zbliża się ku końcowi? Nie widać jeszcze przecież przebiśniegów ani krokusów, tradycyjnie zwiastujących wiosnę. Jest jednak pewna roślina, która budzi się wcześniej – to rannik.

Złote kielichy rannika zimowego, ozdobione elegancką zieloną koronką liści, ukazują się zwykle już w lutym. Nawet gdy zima jest wyjątkowo długa, i tak nie dają się wyprzedzić innym kwiatom cebulowym. Wyczekują słonecznych promieni – w pogodne dni otwierają się, zamykają zaś w pochmurne, a także na noc. O zwyczajach rośliny mówi jej imię, pochodzące od rannej, czyli wczesnej pory kwitnienia. Jeszcze dobitniej podkreśla to naukowa nazwa: Eranthis hyemalis, co tłumaczymy jako „kwiat wiosenno-zimowy” (od greckiego er – wiosna, anthos – kwiat i łacińskiego hiems – zima).

Rannik – skąd pochodzi ta roślina?

Może wydawać się dziwne, że rannik nie stał się symbolem przedwiośnia. Chyba dlatego, że jest mało znany. Pochodzi z Bułgarii, Jugosławii, Grecji i Włoch oraz z Azji: Iraku i Turcji. U nas łatwiej go spotkać wokół pasiek niż w ogrodach. Jest miododajny, o czym dobrze wiedzą pszczelarze. Dzięki niemu wylatujące na pierwszy wiosenny rekonesans pszczoły mają co jeść.

W jakich jeszcze miejscach znajdziecie ranniki? Wybierzcie się na spacer do starego parku – tam, pod okapem sędziwych dębów i lip, często można dostrzec całe dywany. Czasem zamieszkują też opuszczone wiejskie cmentarze. Radzę jednak nie zwlekać z wycieczką. W chłodne dni ranniki kwitną nawet przez trzy tygodnie, ale gdy tylko zrobi się cieplej – wystarczy niewiele ponad 10 stopni – złote puchary znikają.

> Zobacz też: Pierwsze wiosenne kwiaty w ogrodzie – przebiśniegi, pierwiosnki, szafirki, krokusy, hiacynty i narcyzy <

Ranniki zimowe i wiosenne

Oprócz opisanego rannika zimowego są też inne gatunki pochodzące z Europy i Azji. W naszych sklepach internetowych można kupić rannik cylicyjski (Eranthis cylicica) – nieco niższy od rannika zimowego, o dużych ciemnożółtych kwiatach. Mniej znane są biało kwitnące E. pinnatifida i E. stellata.

 

ranniki wiosenne kwiaty
kiedy kwitnie rannik


Ranniki zimowe – kiedy i gdzie sadzić te rośliny cebulowe w ogrodzie?

Rannik jest byliną cebulową – tworzy drobne bulwy przypominające kawałki kory. Sadzimy je jesienią w odstępach 5-7 cm i na podobnej głębokości; tak jak w przypadku innych cebulowych najlepiej posadzić je na głębokości trzy razy większej niż grubość bulw. Umieszczone za płytko, mogą latem zaschnąć, a zbyt głęboko – nie zakwitnąć. Przedtem warto namoczyć bulwy na noc w letniej wodzie, a po posadzeniu podlać.

Kto zachwyci się tym promiennym kwiatkiem, może sobie sprawić wiosną kwitnącą sadzonkę w sklepie ogrodniczym albo poczekać do jesieni i kupić bulwy. Wybierając dla rannika miejsce, pamiętajmy, że to krasnal – nie dość, że ma kilka, góra kilkanaście centymetrów wzrostu, to i tak spod śniegu widać mu tylko główkę (też malutką, bo o 2-3-centymetrowej średnicy).

Dobrze będzie się czuł – i wyglądał – w ogródku skalnym, w towarzystwie innych drobnych wczesnych bylin, na przykład złoci żółtej, przebiśniegów, fiołków, cebulic. Jednak największe wrażenie robią ranniki w ogrodach naturalistycznych, gdzie tworzą duże barwne plamy, a po latach nawet kobierce. Aby osiągnąć taki „parkowy” efekt, trzeba je sadzić w grupach po kilka, kilkanaście sztuk i podarować roślinkom sporo wolnego miejsca – konkurencja innych, silniejszych gatunków mogłaby się okazać dla nich zabójcza.

> Zobacz też: Szafirki – wiosenne kwiaty w domu i ogrodzie <

Jak uprawiać ranniki w ogrodzie?

Ranniki potrzebują spokoju. A więc nie przesadzajmy ich i nie obrywajmy przekwitłych kwiatów, inaczej rośliny nie będą mogły zawiązać nasion i swobodnie się rozsiewać. Nie usuwajmy też liści – w maju i tak zamrą, a do tego czasu niech gromadzą substancje zapasowe, potrzebne im do kwitnienia w przyszłym roku.

Czy ranniki są wymagające? I tak, i nie. Gdzieniegdzie rosną całymi łanami, gdzie indziej zanikają. Niektórzy upatrują przyczyny w podlewaniu bądź nawożeniu. Ale tak naprawdę rannikom wystarczy przeciętna ziemia. Sekret polega na znalezieniu odpowiedniego miejsca (nie za mokrego, ale też nie za suchego).

Paradoksalnie idealne okazuje się to, które dla większości roślin się nie nadaje: pod drzewami i dużymi krzewami zrzucającymi na zimę liście. Ci „pożeracze” światła i wody z rannikami dogadują się znakomicie. Na przedwiośniu, w porze kwitnienia ranników, ich korony przepuszczają jeszcze dużo światła, latem dają cień chroniący bulwy przed wysychaniem, a później kołderkę z liści, która zabezpiecza rośliny przed zmarznięciem i użyźnia ziemię.

Czy rannik jest trujący?

Ranniki należą do roślin trujących, w języku angielskim nazywane są nawet zimowymi tojadami – winter aconite. Nie są jednak chyba zbyt groźne, nikt nie słyszał o zatruciach.

> Zobacz też: Kalina wonna kwitnie pierwsza – już pod koniec lutego, najpóźniej w kwietniu <

TEKST: Anna Karska
Zdjęcia: shutterstock, medium/ gap photos, Andrew lawson/ garden collection