Kolekcje sztuki i designu, które warto znać
Klasyczne meble po liftingu
Francuski ludwik, angielski uszak czy kanciasty fotel z lat 50. mogą spokojnie stanąć przy jednym stole. Wystarczy dać im nowe ubrania, a zaraz odnajdą się we współczesnych wnętrzach. Klasyki najbardziej znane to ludwiki. – Łatwo się z nimi pracuje. Wchodzą w nowe role jak profesjonalni modele – mówi Adriana Olczak ze Studia Rococo. Zastaję ją w pracowni, gdzie wymyśla kolejne kreacje: jednego stylizuje na romantyka, drugiemu narzuca styl popartowski, trzeci to minimalis
Czytaj dalej
Bursztyn
O życiu sprzed milionów lat, zuchwałej kradzieży, pięknie, pożądaniu i władzy. W bursztynie zapisana jest niejedna opowieść. Letni spacer po nadmorskim lesie zakończył się dla Gabrieli Gierłowskiej niezwykłym znaleziskiem. Zobaczyła leżącą na piasku niewielką bryłkę bursztynu, taki pięciocentymetrowy stożek. I nie byłoby w tym nic dziwnego, bo przecież bursztynu w Gdańsku jest pod dostatkiem, gdyby nie uwięzione w środku zwierzę! Młodziutka jaszczurka sprzed 40 mi
Czytaj dalej
W domku lalek
Panna Julia mieszka w kamienicy z lat 30. Lubi solidne, ręcznie malowane meble, ma słabość do kryształowych żyrandoli i bibelotów. Co tu dużo mówić – nieźle zagraciła dom. Wazoniki z kwiatami, koronkowe serwetki, haftowane poduszki, pudła ze skarbami i wszędzie porozrzucane damskie fatałaszki. Na sprzątanie przyjdzie czas, póki co plotkuje z przyjaciółką w saloniku, popijając herbatę z zielonej porcelany. Służąca, która krząta się po niewielk
Czytaj dalej
Ażurowe meble
Opowieść o Davidzie Trubridge’u można by zacząć tak: „Od dziecka był niepokorny”. Albo: „Ułożone życie mieszczucha nigdy go nie pociągało”. Choć skończył w Anglii architekturę morską i zaprojektował kilka kajaków oraz motorówek, nie uśmiechała mu się praca w stoczni jakiegoś przemysłowego miasta. Chciał spróbować życia na prowincji. Został leśniczym, nauczył się stolarki, zaczął produkować drzwi i okna, z czasem meble. Chwyciło: odnawi
Czytaj dalej
Sekret dobrego krzesła według Thonet
Michael Thonet wymyślił w 1859 roku niezwykłe krzesło, które nadal jest modne i chętnie kupowane, choć ma już praprawnuki... Przed błyszczącym cylindrem stoi dwóch robotników w kombinezonach i żaroodpornych rękawicach. Po chwili otwierają pokrywę i wyjmują trzymetrową bukową belkę. Ostrożnie, bo drewno jest gorące, wyginają ją, dopasowując do metalowej ramy. Potem dokręcają obejmy, aby belkę unieruchomić w wybranej pozycji. Kiedy ostygnie, będzie można ją „
Czytaj dalej
Wybieramy stoliki kawowe
Łaszą się do foteli i szezlongów, przytulają do kanap. Małe, niepozorne, takie salonowe nic. A ile z nich pociechy.
Czytaj dalej
Cuda braci Lladro
Walencja ma paellę, słynną katedrę i Święto Ognia. Ale przede wszystkim – porcelanę.
Czytaj dalej
Majolika
Zielona, żółta, różowa – toskańska ceramika przypomina lukrowane ciasteczka. Przed warszawskim Hotelem Europejskim kłębiły się tłumy. Był czerwiec 1884 roku. Michał Piotr Radziwiłł otworzył właśnie wystawę majoliki. Ozdobne amfory i talerze zrobiono w jego manufakturze w rodzinnym Nieborowie. Prasa długo rozpisywała się o bajecznie lśniących kolorach. Zupełnie, jakby powstały pod słońcem Toskanii. Tak, bo majolika (rodzaj ceramiki malowanej ręcznie) to specjalnoś
Czytaj dalej