Sztuka, projektowanie, przepisy
Carlo Bartoli uwielbia krzesła
Dopiero co się ożeniłem. Ledwo wiązaliśmy koniec z końcem, a tu trzeba było urządzić mieszkanie. W dziesięć minut, przy kolacji, zaprojektowałem pierwszy regał.Carlo Bartoli wspomina, jak żona wierciła mu dziurę w brzuchu, bo nie mogła znieść widoku książek złożonych pod ścianą. A że nie stać ich było na bibliotekę, wziął papier, ołówek i naszkicował regał. Prosty, biały, tylko półki bez pleców. Potem spodobał się firmie Arflex, która kupiła od Bartolie
Czytaj dalej
Magdalena Abakanowicz: tam, gdzie rosną abakany
Od jej nazwiska zaczyna się większość kompendiów poświęconych sztuce współczesnej: litera a, potem b i znowu a...Dom na warszawskiej skarpie wiślanej ma urządzony skromnie, acz wygodnie. Bez śladu artystycznych zapędów. Maleńka kuchnia połączona z przestronną jadalnią-salonem świadczy o tym, że rzeźbiarka niewiele czasu spędza przy garach. Za to stół biesiadny jest ogromny: wielkie, przepastne fotele i kominek – żeby wygodnie było prowadzić dyskusje. Z salonu wyjśc
Czytaj dalej
Pojemniki na chleb
Chleb niegdyś traktowano z honorami. Przykrywano haftowaną serwetą, żegnano krzyżem, całowano z czcią. Był czymś więcej niż jedzeniem. Jeden tylko chleb nie wychodzi z mody i podobno jak nastał na świecie, zawsze jest jednakowy – pisał Jędrzej Kitowicz w „Opisie obyczajów”, zastrzegając jednak, że „jeżeli dawniejszymi laty bywał inakszy od teraźniejszego, to odwołuję moje mniemanie”. Odwołać swe mniemania bystry pamiętnikarz rzeczywiście powinien, b
Czytaj dalej
Bukiet skradziony łące
Czerwone maki, biało-złote margerytki, złocisty rumianek, słoneczny wrotycz, błękitne kąkole i chabry – to najpiękniejsze kwiaty letnich łąk. Ciągle jeszcze rosną w łanach zbóż i przy miedzach. Dzięki temu, że nasza wieś nie jest jednym wielkim kombinatem rolniczym, pełnym jednorodnych upraw, gdzie bezlitośnie niszczy się chemią urodziwe „chwasty”, wciąż możemy je podziwiać i zrywać do dzbanka. Polne kwiaty ładnie wyglądają na rustykalnych czy ludowych meblach
Czytaj dalej
Władysław Strzemiński - żołnierz awangardy
Przed wojną oskarżano go o bolszewizm, po wojnie o uprawianie sztuki zgniłego Zachodu. A Władysław Strzemiński po prostu był wierny awangardzie. Ludzie zostają artystami z różnych powodów. Jedni od dziecka czują powołanie i za jego głosem podążają, innych inspirują rodzice czy środowisko. Władysława Strzemińskiego na drogę sztuki skierował granat ręczny. Skutecznie zakończył jego karierę wojskową i dał mu dużo czasu na inne zajęcia. Takie jak rysowanie i
Czytaj dalej
Greckie smakołyki
Barwena z aioliWeź: tuzin małych barwen tuzin plastrów wędzonego boczku 3 gałązki kopru sól i pieprz do smaku 5 łyżek oliwy na aioli: szklankę oliwy extra virgin duży ząbek czosnku żółtko dużą szczyptę rozgniecionych nasion kopru włoskiego sól i pieprz Barweny oczyść, wypatrosz, posól i popieprz. Na każdej połóż piórko kopru, zawiń całość w boczek. Posmaruj oliwą i odstaw na pół godziny. Do miksera wbij żółtko i powolutku wlewaj ol
Czytaj dalej
Cała w kolorach
Należy do rzadko spotykanego gatunku twórców ubranych artystycznie. Widać ją z daleka, czasem także słychać. Ma zaraźliwy śmiech. Króciutkie włosy w coraz to innym odcieniu i oszałamiająco kolorowy strój. Teresa Starzec, malarka i graficzka po krakowskiej ASP, od dziewiętnastu lat prowadzi wraz z mężem Fundację Atelier, prywatną szkołę plastyczną. – Dzięki temu, że obracam się wśród młodych ludzi, nabrałam ubraniowej odwagi – mówi. – Mini – dlaczego nie?
Czytaj dalej
Meble plecione
Ze sznurka, z żyłek, z drucików i traw też można wyczarować meble. Tak uplecione fotele, stoliki, krzesła i sofy przywodzą na myśl tylko sielankę – lato, wakacje, zapach ciepłego morza...Właśnie wróciłam z Chianti. Mieszkaliśmy w typowym toskańskim domu na wzgórzu. Pełnym antyków. Ale jedna rzecz zwróciła moją uwagę – między nimi stały wiklinowe fotele. Proste, rustykalne, świetnie tu pasowały. Nam takie meble kojarzą się zazwyczaj z tarasem, tymczasem we Włosz
Czytaj dalej