Ogrody - aranżacje, pomysły i inspiracje

Na werandzie idealnie sprawdzą się meble ogrodowe.
Ogrody małe i duże

Lato z drobiazgami

Gdy nadchodzi upragnione lato, chętnie spędzamy więcej czasu wśród zieleni – na letnisku, w ogrodzie, albo chociaż na tarasie lub balkonie. Jak pięknie urządzić taki zielony azyl?   Podpatrzmy, jak zrobiła to pani Danuta Korcz – projektantka. Do ogrodu wokół letniego domu, żeby wyglądał jeszcze piękniej i bardziej kolorowo, przywiozła rośliny w donicach: lawendę, margerytki, bukszpany. Wśród zieleni bardzo ładnie wyglądają biał

Czytaj dalej
Kolorową skarpę Rafał ułożył z lawendy, róż, hortensji, jaśminowców, tawuł i żylistków.
Ogrody małe i duże

Jak lawenda przegoniła żyto

Kto by pomyślał, że jeszcze niedawno było tu pole i rosło żyto. Tyle, że w malowniczej scenerii, bo otoczone lasem.Choć zagajnik też stary nie jest. Przed trzydziestoma laty posadził go pierwszy właściciel działki. Kiedy kupili ją rodzice Rafała, drzewa już zdążyły podrosnąć, ale żyto wciąż można było kosić. Ogród powstawał od zera, ale co to za problem dla przyszłego architekta krajobrazu? Rafał kończył właśnie studia na Akademii

Czytaj dalej
reklama
Grill leśnych ludzi. Jednym przypomina czapkę czarodzieja, innym kojarzy się z chatką Baby Jagi. Wszyscy są zgodni, że jest
Ogrody małe i duże

Ogród w cieniu lasu

Ten ogród urządziła puszcza, dlatego nie mogło być mowy o angielskim trawniku i kwiatowych rabatach. Gdzie dokładnie kończy się puszcza, a zaczyna ogród, trudno powiedzieć. I dobrze, oto właśnie chodziło. Kiedy Robert i Magda kupili działkę w Laskach, ze starym lasem i to zaledwie pół godziny drogi od Warszawy, nie posiadali się ze szczęścia. W końcu szukali jej aż dziesięć lat! Najpierw zbudowali dom, potem cudem dokupili

Czytaj dalej
Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej
Ogrody małe i duże

Ogród w zimowej szacie

Kolorowy ogród w środku zimy? Kathleen i Dawid udowodnili, że to możliwe. Trzeba tylko posadzić zielone bambusy, złote derenie, srebrzyste bluszcze albo irgi o jaskrawoczerwonych jagodach.Brook Cottage, czyli w luźnym tłumaczeniu „chata nad strumieniem”, znajduje się w niewielkiej dolinie Oxfordshire. Ogród na wzgórzu dostrzegamy z daleka. Wciąż kolorowy, choć jest środek zimy. Od razu widać, że właściciele znają się na&n

Czytaj dalej
Trudno uwierzyć, że kiedyś była tu wyjałowoina, podmokła gleba, na której chętnie rósł tylko perz.
Ogrody małe i duże

Wielkie ogrodowanie

Trudno uwierzyć, że ten rajski ogród położony jest na stoku stromej góry. A ogrodnikom, Halinie i Romanowi, nie sprzyja też surowym klimat.Hektarowa działka w Górach Sowich okazała się dla Haliny i Romana Kloców prawdziwym wyzwaniem. Była całkowicie zarośnięta chwastami, a teren tak podmokły, że z powodzeniem można by tu sadzić ryż. Najpierw musieli więc założyć dreny, aby odprowadzić nadmiar wody do pobliskiego strumienia.W&

Czytaj dalej
Kwiaty rozmarynu. Rozmaryn - morska rosa
Rośliny

Rozmaryn - morska rosa

Boże Narodzenie kojarzy się nam z choinką, ale jeszcze dwieście lat temu nikt nie słyszał o tym zwyczaju. Dawniej w roli świątecznych roślin występowały głównie zioła – mirt, lawenda, a przede wszystkim rozmaryn. Z tą chrześcijańską tradycją wiąże się kilka legend, między innymi o tym, że rozmaryn dał schronienie Świętej Rodzinie podczas ucieczki do Egiptu. Wierzono też, że dorasta do tej samej wysokości i ży

Czytaj dalej
Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej
Taras został osłonięty taflami matowego szkła.
Ogrody małe i duże

Taras za szklaną zasłoną

Taras tej starej willi był daleki od ideału. Miał zbyt dobry widok na sąsiadów, a latem można było się tu poczuć jak na patelni.Jednak Beacie i Bogdanowi nawet przez myśl nie przeszło, by zrezygnować z przyjemności przesiadywania na tarasie. Postanowili osłonić go od nadmiaru słońca i wzroku sąsiadów szklanymi taflami. Matowe szkło ozdobione motywem liści wykonał Tomasz Łączyński – artysta specjalizujący się w szklany

Czytaj dalej
Altana w ogrodzie. Ogród zadumany
Ogrody małe i duże

Ogród zadumany

Kiedyś ogród Marzenny przypominał księżycowy krajobraz. Dziś po hałdach ziemi nie ma śladu, a chwasty przegoniła zaborcza wisteria. Kiedy Marzenna zadzwoniła po raz pierwszy do Ewy Najder, architektki krajobrazu, sytuacja nie przedstawiała się kolorowo: wysokie chwasty, przeorana ziemia, a przed wejściem do domu – ogromna betoniarka. Ta ostatnia długo jeszcze była punktem orientacyjnym. Wystarczyło powiedzieć: „To drzewko powinno rosnąć n

Czytaj dalej