Top 2025: 10 najpiękniejszych polskich wnętrz, które inspirowały Was najbardziej w 2025 roku!
Jak to urządzić?Najbardziej inspirujące, najczęściej zapisywane, wzbudzające najwięcej emocji. Oto najpiękniejsze polskie wnętrza 2025 roku, które zachwycały Was na łamach Werandy i serwisu Weranda.pl. Szukacie pomysłu na aranżację przytulnego domu lub stylowego mieszkania? Te realizacje to prawdziwa kopalnia inspiracji!
Najpiękniejsze polskie wnętrza 2025 roku:
1. Wnętrza w duchu art déco – zjawiskowa stuletnia willa z niespotykanymi wygodami
Rozmiar przedsięwzięcia był szokujący – z dawnej willi pozostały tylko mury zewnętrzne, a cztery poziomy w środku, ze ścianami i stropami, zostały wyburzone. – Wszystko było w tak złym stanie technicznym, że należało zrobić nowy szkielet konstrukcyjny budynku – wspomina Ewa. – Śmialiśmy się, że na początku pojawiła się pod domem… kopalnia. Dosłownie tak to wyglądało: dół pod budynkiem miał głębokość dwóch kondygnacji i kopalniane rusztowania.
Dom miał być nie tylko piękny, ale przede wszystkim wygodny do życia dla rodziny z dziećmi. Początkowo z dwójką, ale w trakcie całego budowlanego ambarasu okazało się, że pani Izabela spodziewa się kolejnego dziecka. I po burzy mózgów zdecydowano, że pokój gościnny zamienią na dziecinny, a goście będą mogli nocować w pokoju gier na ostatniej kondygnacji.
W wnętrzach willi znajdziecie mnóstwo inspiracji! Są tutaj elegancka winda ze sztukateriami i tapetą, ogrzewane ściany, pomysłowe, dobrze oświetlone siedziska do czytania, kącik do makijażu, a także obrotowa platforma w garażu, która ułatwia parkowanie.
Projekt wnętrza: Ewa Podoba-Głowacka, AirProjekt | airprojekt.pl
Zdjęcia: Tom Kurek, Stylizacja: Eliza Mrozińska
SESJA UKAZAŁA SIĘ NA ŁAMACH GRUDNIOWEGO NUMERU WERANDY
2. Dom Małgorzaty Rozenek-Majdan w eleganckim i przytulnym stylu modern classic
Ogród z niespotykaną altaną i wnętrza dopieszczone w każdym detalu. Dom perfekcyjnej Małgosi Rozenek-Majdan został stworzony przez dwie utalentowane projektantki, urządzony w wyrafinowanej palecie bieli, wypełniony sztuką, rzemiosłem i… bukietami hortensji.
Projekt wnętrz przygotowały Julia Dąbrowska i Kamila Waglewska z Lux & Co. Stworzyły przestrzenie eleganckie, jasne i ponadczasowe, w duchu modern classic. To one wspólnie z właścicielką nadały im osobisty charakter oraz zadbały o funkcjonalne rozwiązania.
– Mój dom to połączenie estetyki i wygody, co przy pięcioosobowej rodzinie ma ogromne znaczenie – podkreśla Małgorzata Rozenek-Majdan. Jest tu kilka praktycznych rozwiązań, które pomagają utrzymać porządek: dużo miejsca do przechowywania, osobna pralnia, spiżarnia oraz poddasze z sauną i małą siłownią. – Praca dostarcza mi tylu bodźców, że muszę wracać do domu, który wycisza, w którym każda rzecz ma swoje miejsce – dodaje.
Projekt wnętrza: Julia Dąbrowska i Kamila Waglewska, Lux & Co Interior Design | luxinteriors.com
Zdjęcia: Yassen Hristov
Stylizacja: Pracownia Lux & Co Interior Design
3. Eleganckie wnętrze inspirowane przedwojennym stylem z biżuteryjną wyspą kuchenną
Dom Moniki i Bartka powstał z połączenia trzech sąsiadujących mieszkań w kamienicy z 1937 roku. Trzeba było to wszystko zespolić w spójną całość. Następnie stworzyć wnętrze inspirowane klasycznym, przedwojennym stylem. Całością projektu zajął się Dawid Przewoźny z pracowni White Castle.
– Staraliśmy się otworzyć przestrzeń i stworzyć wnętrze harmonijne, oparte o osie symetrii – opowiada projektant. Sam wystrój nazywa eklektycznym, choć solidnie opartym o klasyczną elegancję. Wnętrze jest utrzymane w bielach i monochromatycznych, naturalnych barwach.
Do modernistycznej architektury nawiązują stolarka okienna i drzwiowa, klasyczny pakiet w jodełkę i sztukaterie. W całym domu powtarzają się elementy o charakterystycznie zaokrąglonych kształtach: szafa w korytarzu, szafka pod umywalką czy kuchenna wyspa, zaprojektowane przez Dawida. W łazience Monika chciała mieć na podłodze gorseciki warszawskie. Wystrój głównej sypialni to powrót do ich dawnego mieszkania – wyrazista tapeta, różne kolory i faktury.
Monika meszkanie nazywa „docelowym”, dlatego tak ważne było, by wystrój był ponadczasowy i wciąż cieszył oko za dziesięć czy dwadzieścia lat. Trochę klasyki, trochę nowoczesności i szczypta miłych wspomnień – oto przepis na spełnione marzenie.
Projekt wnętrza: Dawid Przewoźny | whitecastle.pl
Zdjęcia: Dariusz Jarząbek, Stylizacja: Eliza Mrozińska
4. Apartament z Malczewskim – klasyczne wnętrze, które urządziła sztuka. To dom Kolekcjonera przez duże „K”
To dom Kolekcjonera. Przez duże „K”, bo wystarczy spojrzeć na ściany, by zorientować się, że sztuka to dla niego poważna sprawa. Fascynuje go romantyzm i polskie malarstwo XIX wieku, które zbiera od wielu lat. Pomysł na samo wnętrze? Stworzyć wygodną przestrzeń do życia i odpoczynku, jednocześnie jak najlepiej eksponując kolekcję obrazów.
– W pewnym sensie stworzyliśmy scenografię do kolekcji, ale to nie miało być wnętrze muzealne czy galeryjne – opowiada architektka wnętrz Katarzyna Dziurdzia-Innes. Bardziej chodziło o zabawę z klasyką, odrobinę zwariowaną mieszankę starego z nowym. Płótna Malczewskiego czy Chełmońskiego mają estetyczny ciężar, więc wnętrze musiało być lżejsze i barwne.
Właściciel związany jest z Hiszpanią, więc i do tego kraju trzeba było nawiązywać. Tu zadziałały przede wszystkim odpowiednio dobrane i skontrastowane kolory. Szczególnie błękit, który gospodarzowi kojarzy się właśnie z hiszpańskim morzem. Dużo barw i różnorodne faktury współgrają ze sobą, tworząc spójną, choć czasem nieoczekiwaną całość. – Ma się wrażenie, że to wnętrze nie jest spod igły, a zostało zaprojektowane jakby nieco od niechcenia – zauważa Katarzyna.
Projekt wnętrza: Katarzyna Dziurdzia-Innes | dziurdziaprojekt.eu
Zdjęcia: Martyna Rudnicka
Stylizacja: Eliza Mrozińska
5. Klubowa wersja klasyki – ekstrawagancki apartament ze złotym sufitem i rockową nutą
Stylowo, ekstrawagancko, z kolorem – tak urządziła mieszkanie Anna Koszela dla odważnej i lubiącej niestandardowe rozwiązania Claudii.
– Zależało mi na tym, żeby kuchnia była dużych rozmiarów i znajdowała się na samym wejściu, lubię gotować i przyjmować gości – opowiada właścicielka. – Nie bałam się ciemnych ścian. Chciałam je mieć od początku. Podobnie jak pokój kinowy, odpowiednio wygłuszony, który można całkowicie zaciemnić. Ciemnografitowe ściany pojawiają się też w salonie, którego okna wychodzą na południe, więc światła ma pod dostatkiem.
W apartamencie jest wiele elementów rzemieślniczych, specjalnie zaprojektowanych oraz kilka całkowicie nietuzinkowych. Przede wszystkim sufit w kuchni pokryty prawdziwymi płatkami złota wykonany jest metodą tradycyjną – tak jak w dawnych czasach złocono ikony. Tym, co przykuwa największą uwagę gości w jej mieszkaniu, jest przytulny i ekstrawagancki pokój kinowy z barkiem, nad którym czuwa neon flaminga. I trudno się dziwić – nie każdy może sobie pozwolić na… kawałek klubu we własnym domu.
Projekt wnętrza: Anna Koszela | annakoszela.pl
Zdjęcia: Michał Przeździk, Budzik Studio
Stylizacja: Ola Buczkowska, Budzik Studio
6. Krakowskie pied-à-terre w odważnych kolorach – urządzone przytulnie i z fantazją
Ewa i Robert swoje pied-à-terre w Krakowie urządzili z artystycznym polotem – mnóstwem kolorów, faktur, deseni... Jest ciepłe i z fantazją. Jak oni sami!
W Bieszczadach mieszkają od trzydziestu lat, ale niedawno wpadli na pomysł kupienia mieszkania w Krakowie – rodzinnym mieście Roberta. Klimatycznym, z artystyczną duszą, jak oni. Wymarzony dom – 68 metrów na dwóch poziomach – znaleźli na ostatnim piętrze pięknie odnowionego budynku z klatką schodową z drewnianymi schodami, kolorowymi szybkami w oknach i malowidłami na sufitach.
Urządzili się z poszanowaniem historii budynku, ale odważnie, z nowoczesnymi akcentami. – Chcieliśmy, żeby mieszkanie było odzwierciedleniem naszego stylu życia – opowiada Ewa. W ich maleńkim salonie nie ma tradycyjnego wypoczynku, jest za to leżanka we wnęce pod schodami, stół, przy którym można pogadać przy dobrym jedzeniu (Robert jest kucharzem), biblioteka z książkami, a na górze kącik muzyczny z kolekcją winyli gospodarza. – Z urządzaniem wnętrz jest jak z modą – to, co masz na sobie, mówi o tym, kim jesteś. Ja kocham kolory, desenie, nieoczywiste połączenia – opowiada z błyskiem w oku Ewa. – To nie są modne wnętrza skopiowane z Pinteresta. Wszystko rodziło się w naszych głowach na bieżąco, a inspiracją była historia właścicieli. Tak powstała przestrzeń, w której czują się naprawdę u siebie – dodaje Dorota, architektka wnętrz z pracowni PIM Concept.
Projekt wnętrza: Dorota Kwiecień i Gabriela Gajek-Zakolska | pimconcept.com
Zdjęcia: Pietruszka Fotografia
SESJA UKAZAŁA SIĘ NA ŁAMACH GRUDNIOWEGO NUMERU WERANDY
7. HOUSE LOVES, czyli dom Karoliny Zagrodzkiej, w którym można się zakochać
Zawsze marzył mi się dom, który nie będzie modny – tak Karolina Zagrodzka, projektantka i autorka popularnego bloga o wnętrzach, zaczyna opowieść o stworzonym przez siebie miejscu. Pięknym, ponadczasowym, które dojrzewa wraz z mieszkańcami.
Wystrój ewoluował przez dziewięć lat i wciąż się zmienia, bo to nie muzeum, nic tu nie jest na stałe. – Kiedy go wybudowaliśmy, mieliśmy ograniczony budżet. Wiele rzeczy robiliśmy sami. Tak jest zresztą do dziś, po prostu to lubimy – opowiada Karolina. Wszystkie ściany pomalowała więc sama, mąż zrobił elektrykę i... portal kominkowy. Łukasz uwielbia prace stolarskie. Razem tworzą duet doskonały: ona wymyśla, on pomysły realizuje. – Chyba zaraziłam go miłością do pięknych wnętrz – śmieje się.
Karolina uwielbia modern country. Kiedyś mieszkała pod Londynem i podpatrywała, jak żyje się w takich przytulnych, luksusowych rezydencjach pod miastem. Sielskie klimaty, pomysłowe rozwiązania, a wszystko w nowoczesnym wydaniu – to ją inspiruje. – Stonowane kolory i naturalne materiały wprowadzają do domu spokój, dlatego ludzie je kochają – wyjaśnia. – No i meble o ponadczasowych formach, które będą modne za dziesięć i za sto lat, podobnie jak antyki. Chciałabym, żeby kiedyś stały w domu mojej córki. Dziedziczenie z pokolenia na pokolenie buduje więzi – dodaje.
Projekt wnętrza: Karolina Zagrodzka | houseloves.com
Zdjęcia: Yassen Hristov, Stylizacja: Agnieszka Możdżer
8. Willa z historią i charakterem – stylowo urządzona, pełna sztuki, dobrego rzemiosła i ciekawych pomysłów
Teresa z mężem żyją trochę w polskim lesie, trochę na francuskiej wsi. Bibeloty i pamiątki przypominają o podróżach dalekich i bliskich. A nad wszystkim unosi się duch Marii Dąbrowskiej. Położona pod Warszawą willa należała niegdyś do Wacława Dąbrowskiego, szwagra pisarki. Maria Dąbrowska bywała tu w gościach, o czym wspomina w pamiętnikach. Podczas pobytów u rodziny pracowała nad „Nocami i dniami”.
Stylowa willa z lat dwudziestych XX wieku była jednak w rozsypce. Nowi gospodarze podjęli trudną decyzję: rozebrali dom i na tym samym obrysie postawili go od nowa. Z drobnym dodatkiem – dobudowali kuchnię. Zachowali przy tym, co się dało z oryginalnej budowli – wywietrzniki, trochę belek sufitowych, drzwi i kafle z pieca. Willa Kropka odrodziła się w nowej formie.
Gdy Teresa – z zawodu projektantka wnętrz – wymyślała wystrój domu, była pod mocnym wpływem stylu śródziemnomorskiego. – Chciałam mieć taką francuską willę z dużymi oknami i tarasami. Żeby latem można było spędzać czas na zewnątrz, a w środku panował lekki, nieco rustykalny klimat. Stąd w domu terakotowe podłogi, cegła, kamień i drewno. Na ścianach panowała złamana biel i odcienie pasteli. Teraz, po latach Teresa odmieniła nieco oblicze willi. Kuchnię i salon pomalowała w działających kojąco odcieniach ziołowej zieleni. Zadbała, by wszystko dobrze komponowało się ze zbieranymi od lat meblami – od biedermeierowskich krzeseł po XIX-wieczne meble kolonialne.
Zdjęcia: Yassen Hristov
Stylizacja: Magda Chudkiewicz @soryzabalagan
9. Cegła, drewno i meble z odzysku w wakacyjnym domu nad jeziorem
Znajomi, którzy ich odwiedzają, zawsze o to pytają: czy odremontowali starą mazurską stodołę. Tymczasem dom Natalii i Wojtka, choć nawiązuje do dawnych siedlisk, jest nowy. Za to wypełniony meblami i materiałami z odzysku.
Ekipę mieli, bo Natalia pracuje w branży budowlanej, pozostało jeszcze znaleźć kogoś, kto wygodnie i z gustem urządzi wnętrza. Projektantka Kasia Poniatowska prowadzi na Instagramie profil @lakehouse_stories i to jej realizacje spodobały się Natalii. Proste, nieprzekombinowane, ale z twistem, w klimacie, który świetnie tu zagrał.
Bazę już miała – na podłogi i niektóre ściany trafiła cegła, a na posadzkę w holu piękne kafle z 1906 r., które Natalia wyszperała w internecie. – Ceramiczne płytki przeleżały ponad sto lat w sieni luksemburskiej kamienicy, a teraz zdobią nasz hol – opowiada właścicielka.
Kasia dostała wolną rękę. W centralnym miejscu salonu zaprojektowała strefę wypoczynkową – vis-à-vis wielkich okien, przez które zagląda las i jezioro. Wielka kanapa stanęła na znalezionym przez projektantkę dywanie z lat 60. Za sofą Kasia zaaranżowała jadalnię – sama zaprojektowała duży stół z orzecha i masywne dębowe krzesła, a komodę i bufet odkupiła od pani, która uszlachetnia stare kolonialne meble.
Projekt wnętrza i stylizacja: Katarzyna Poniatowska | studiolakehouse.pl
Zdjęcia: Dariusz Jarząbek
10. Sztuka łączenia starego z nowym – artystyczny dom architektki wnętrz Mai Różańskiej
Maja Różańska kiedyś tańczyła modern jazz, dziś urządza domy. U siebie połączyła różne style i meble po przejściach – z lekkością jak w tańcu.
Razem z Rafałem często odwiedzają rodzinę w Kopenhadze – w skandynawskich wnętrzach czują się jak ryba w wodzie. Jasne kolory, światło, naturalne materiały – wiedzieli, że taka stylistyka najlepiej się sprawdzi także w ich domu. A żeby nie było jak z katalogu, ale ciekawie, eklektycznie i na luzie, skandynawską przytulność postanowili ożywić perełkami wyszperanymi na internetowych aukcjach.
Wielką starą komodę z mangowca znaleźli na OLX-ie. Przyjechała z Indii i waży ponad 150 kg. Ma mnóstwo szufladek, które kiedyś służyły do... formowania cegieł przed wypałem, a dziś są schowkami na drobiazgi. Loftową lampę w salonie odkupili od rzemieślnika przywracającego do życia industrialne znaleziska, a kultowy fotel Chierowskiego znaleźli... w lesie – odnowili go i dali nową tapicerkę. Takich smaczków jest więcej, bo Maja jest artystyczną duszą.
Projekt wnętrza: Maja Różańska, Pasja do Wnętrz | pasjadownetrz.pl
Zdjęcia: Dariusz Jarząbek
Stylizacja: Maja Różańska