Aranżacje wnętrz stylowe i przytulne

Budynki folwarku otoczone zielenią. Świat według Opałki
Stylowe i przytulne

Świat według Opałki

Roman Opałka mówi o sobie „malarz klepsydra”, bo zapisuje upływający czas. Gdzie mógłby robić to lepiej, jak nie w XVI-wiecznym kamiennym folwarku na północy Francji? Oto Le Mans nad rzeką Sarthe. Małe miasteczko ma niewiele ponad półtora tysiąca mieszkańców. Wśród nich jest jeden malarz, Polak – Roman Opałka. Jego stary folwark otoczony murem widać już z daleka. Mur dzielił kiedyś posiadłość na dwie części, trochę jak u Fredry, gd

Czytaj dalej
Magda i Rafał na schodach willi. Włoska uroda
Etniczne

Włoska uroda

Rafał długo się zastanawiał, jak przekonać narzeczoną, rodowitą warszawiankę, żeby przeniosła się do Torunia. W końcu znalazł dla niej dom – ponad stuletnią włoską willę! ­Jest koniec XIX wieku, Toruń, wtedy niemiecki. Bogaty przedsiębiorca zamawia willę u włoskiego architekta. Ma stanąć w najpiękniejszej dzielnicy miasta – na Bydgoskim Przedmieściu. I staje w toskańskim stylu – ażurowa, finezyjna, południowa, z niez

Czytaj dalej
reklama
W salonie stoi szezlong z czerwonymi poduszkami.
Stylowe i przytulne

Przepis na przytulny dom

Kiedy urządzi jakieś mieszkanie, zaraz ustawia się kolejka chętnych, by je kupić. Jak magnes przyciąga jej przepis na przytulny dom: trochę Anglii, trochę Afganistanu, Polski i odrobina Francji. O Beacie Diamentopoulos można chyba śmiało powiedzieć obywatelka świata – zdążyła już pomieszkać we Francji, w Grecji, Austrii, Stanach Zjednoczonych. Teraz ma dwa domy – nieustannie podróżuje pomiędzy Warszawą (a ściślej mówiąc, podwarszawskim Piase

Czytaj dalej
Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej
Stylowe i przytulne

Kobieta i lampy

A gdybyśmy tak po ulicach chodziły w ubrane w kwiaty? W spódnicach z płatków róż, w gorsetach z orchidei. Magdalena Cuisset już przygotowała pierwszą taką kolekcję. Na razie ubiera tylko krawieckie manekiny. Ale kto wie, czy nie zawojuje świata mody? Kreacje przygotowuje ze specjalnie trawionych płatków róż, zatapianych w glicerynie liści, gałązek bukszpanu, piór przepiórczych i argentyńskich traw, które wyglądają jak fa

Czytaj dalej
Włoski wdzięk luksusu
Stylowe i przytulne

Włoski wdzięk luksusu

Mieszkanie Moniki i Marcella na warszawskim Mokotowie łączy włoskie upodobanie do pięknych przedmiotów z polską sztuką współczesną. Monika przywiozła męża do Polski z Umbrii. 160-metrowy apartament w malowniczej części Mokotowa okazał się wymarzonym miejscem, by pogodzić polsko-włoskie gusty. Do urządzenia apartamentu przygotowała się jak rasowy projektant: przejrzała setki pism wnętrzarskich. Podłogę ułożoną „w rybi szkielet

Czytaj dalej
Wysokie okna dają dużo światła. Marzenia szyte na miarę
Najchętniej oglądane

Marzenia szyte na miarę

Jola Załecka nazywa swoją pracownię apartamentem do spraw nadzwyczajnych. W dzień projektuje tu niepowtarzalne stroje, a wieczorem organizuje pokazy mody. Pokazy jak teatralne przedstawienia. Naramowice, poznańska dzielnica zaledwie piętnaście minut od centrum, ale w sąsiedztwie lasu. Jola ma tu swoją pracownię. Kiedy oglądała mieszkanie, na parapecie usiadła kawka. To był dla niej znak, że ma się związać z tym miejscem. – Jestem d

Czytaj dalej
Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej
Nowoczesna willa otpczona starymi drzewami.

Willa art déco

Rano Basię i Tomka budzi kos, w nocy słyszą pohukiwanie puszczyków. Zawsze mają pod ręką lornetkę, żeby podglądać ptaki. Przeprowadzka z Warszawy na wieś to była najlepsza decyzja w ich życiu. To było pięć lat temu. Basia i Tomek pojechali w odwiedziny do znajomych. Zawsze lubili weekendy poza miastem. Kolacja, dobre wino, miłe pogaduchy i tak, od słowa do słowa, dowiedzieli się, że na sprzedaż jest stara szk

Czytaj dalej
Drewniana kariatyda, która kiedyś pewnie podpierała jakiś balkon.
Stylowe i przytulne

Miejsce dla kariatydy

Kochają książki, dobrą sztukę i stare meble. Gdzie, jak nie w przedwojennym apartamencie byłoby lepsze miejsce dla barokowych kątówek albo kariatydy? Na początek trochę liczb. Siedemdziesiąt metrów i dwa pokoje, każdy wysoki na 3,5 metra. Trzymetrowe gigantyczne okna i pewnie gdzieś dwumetrowe mury. Są tak grube, że można w nich rzeźbić półki. Dziś już się takich nie robi – to solidne przedwojenne budownictwo. Krystyna i Andr

Czytaj dalej

Numery archiwalne

Numery archiwalne

Przegapiłeś numer?

Wydania archiwalne – zwykłe oraz wydania specjalne
– możesz zamówić w każdej chwili
z naszego archiwum.

Zamów wersję online Pokaż wszystkie numery